Ośmiu tenorów stanie 28 czerwca w szranki w Teatrze Letnim w Szczecinie, by zmierzyć się w XVI Wielkim Turnieju Tenorów. W tym roku zaprezentują się tenorzy z Chile, Włoch, Korei Południowej, Brazylii i Polski.
Turniej, organizowany przez szczecińską Operę na Zamku, utrzymany jest w konwencji pojedynków rycerskich. To najstarsza rywalizacja tego typu w Polsce - odbywa się od 1994 r.
Każdy z uczestników turnieju zaśpiewa dwie arie. Zwycięży ten, który otrzyma najwięcej róż od publiczności. W ubiegłych latach turniej cieszył się takim powodzeniem, że przed koncertem trzeba było rozdać kilka tysięcy róż.
W Szczecinie wystąpi dwóch śpiewaków z Polski: Sylwester Smulczyński i Hubert Stolarski; dwóch Włochów: Giuseppe Distefano oraz Adriano Graziani. Amerykę Południową będą reprezentować Chilijczyk Filipe Alonso Cespedes Sanchez oraz Brazylijczyk Max Jota. Z Korei Południowej do Szczecina przyjadą Junghwan Choi oraz Kyunam Choung - poinformowali w środę organizatorzy.
Turniej ma od lat niezmienną formułę artystyczną. W jego pierwszej części artyści wykonują sławne arie operowe, obowiązkowo w adekwatnym kostiumie; w drugiej zaś – lżejszy repertuar - arie operetkowe lub pieśni neapolitańskie.
Tenorzy, by zachwycić publiczność i zdobyć laur zwycięzcy, wybrali w tym roku arie z takich dzieł jak "Napój miłosny" Gaetano Donizettiego, "Turandot" i "Tosca" Giacomo Pucciniego. Będą też słynne arie Giuseppe Verdiego, w tym z "Rigoletta" i "Traviaty".
W drugiej części koncertu znajdą się utwory Franza Lehara, Gioacchino Rossiniego, Ruggiero Leoncavalla. Zabrzmi np. aria Barinkaya z operetki "Baron cygański" Johanna Straussa "Wielka sława to żart" czy Lehara "Twoim jest serce me" z operetki "Kraina uśmiechu".
Po występach konkursowych wszyscy uczestnicy wykonają wspólnie pieśń neapolitańską "O sole mio".
Towarzyszącą solistom Orkiestrę Opery na Zamku poprowadzi Jerzy Wołosiuk.
W poprzednich turniejach laureatami byli: Walery Kostin, Sylwester Kostecki, Tomasz Kuk, Paweł Skałuba, Igor Borko, Adam Zdunikowski, Dariusz Stachura, Piotr Zgorzelski, Bogusław Bidziński, Teodor Ilincai i Hector Lopez.(PAP)
epr/ ls/