Brytyjska powieściopisarka i historyk sztuki Anita Brookner zmarła w wieku 87 lat. Wiadomość o śmierci pisarki zamieścił we wtorek dziennik "The Times".
Brookner, która pisała głównie o samotnych kobietach i braku trwałych związków uczuciowych, zmarła spokojnie we śnie w ubiegły czwartek. Pochodziła z rodziny polskich Żydów.
Jej specjalnością było opisywanie ukrytych w spokojnym życiu napięć, etycznych dylematów i zduszonych uczuć. Według jej wydawczyni, Juliet Annan, "pisała o tych największych, żywionych przez nas lękach: samotności i śmierci". Stała się - pisze dziennik "The Telegraph" - "współczesną mistrzynią nieprzeżytego życia", którego mistrzostwo sama przypisywała Marcelowi Proustowi i malarzowi symboliście Gustave'owi Moreau.
Napisała dwadzieścia kilka powieści, z których część była tłumaczona na język polski. Za czwartą, "Hotel du Lac" (wyd. pol. 1989) otrzymała w 1984 roku wiodącą brytyjską nagrodę literacką Booker Prize.
Specjalistka sztuki francuskiej, była pierwszą kobietą, która została w 1967 roku profesorem historii sztuki w katedrze im. Felixa Josepha Slade'a w Cambridge. Historię sztuki wykładała na Uniwersytecie Reading i w prestiżowym Courtauld Institute w Londynie, była bardzo ceniona przez studentów.(PAP)
klm/ kar/