02.04.2010. Moskwa (PAP) - "Nie sądziłem, że dożyję tego" - tak Andrzej Wajda skomentował w wypowiedzi dla telewizji Rossija zapowiedź prezentacji przez tę państwową stację "Katynia". "To wydarzenie bezprecedensowe" - dodał. Reżyser powiedział, że pracując nad filmem polscy i rosyjscy aktorzy myśleli tylko o jednym - "o znalezieniu drogi do wspólnego rozumienia tego, że należy oddzielać system, reżim od narodu, oddzielać Stalina od naszych przyjaciół Moskali".
Z kolei aktor Siergiej Garmasz, odtwórca jednej z ról w dramacie Wajdy, podkreślił, że film ten, to "requiem dla wszystkich, którzy ucierpieli wskutek represji".
Rossija wyświetli "Katyń" w kanale tematycznym Kultura, w porze najwyższej oglądalności. Emisję wyznaczono na godz. 19.50 czasu moskiewskiego (17.50 czasu polskiego). Po filmie zaplanowano dyskusję z udziałem przedstawicieli świata nauki, kultury i polityki. (PAP)
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ kar/ gma/