02.04.2010. Warszawa (PAP) - Zbrodnię katyńską trzeba wyjaśnić do końca, aby ta sprawa nie stała między naszymi narodami - powiedział Andrzej Wajda w piątek wieczorem w telewizji Polsat News. "Zbrodnię katyńską trzeba wyjaśnić do końca, aby ta sprawa nie stała między nami, między naszymi narodami" - powiedział Andrzej Wajda w piątek wieczorem w telewizji Polsat News.
Według Wajdy, decyzja o nadaniu filmu w telewizji ma charakter polityczny i zapewne wiąże się ze spotkaniem 7 kwietnia premiera Polski Donalda Tuska z premierem Rosji Władimirem Putinem. "Tak jak polityczny wydźwięk ma to, że do spotkania ma dojść na cmentarzu w Lesie Katyńskim koło Smoleńska podczas uroczystości upamiętniających 70. rocznicę zbrodni katyńskiej" - dodał reżyser.
Wajda zauważył, że nastąpiła już zmiana w podejściu Rosjan do sprawy zamordowania na rozkaz Stalina 22 tysięcy polskich obywateli, w tym oficerów, wśród których - jak przypomniał - był jego ojciec, ale - jak podkreślił - "sprawę należy wyjaśnić do końca, aby nie stała ona między naszymi narodami". "Bo już - mówił - Mickiewicz pisał +Do przyjaciół Moskali+".
Obraz Wajdy nie trafił do oficjalnej dystrybucji w Rosji, choć - zgodnie z kontraktem zawartym z polską stroną - rosyjski dystrybutor powinien był wprowadzić "Katyń" do kin przed końcem 2008 roku. Dotychczas film prezentowany był tylko w różnych miastach na pojedynczych pokazach i na festiwalach.
"Katyń" zostanie także pokazany 7 kwietnia w Centralnym Domu Dziennikarzy w Moskwie, jako posłowie do retrospektywy polskiego filmu zatytułowanej "Kino moralnego niepokoju".
W Moskwie obraz Wajdy wyświetlany był kilkakrotnie - w 2007, 2008 i 2009 roku. W marcu 2008 roku film osobiście w stolicy Rosji prezentował reżyser. (PAP)
abe/ mal/ ls/