Dwanaście obrazów olejnych Henryka Siemiradzkiego, należących do nastrojowego nurtu jego malarstwa, można od piątku oglądać na wystawie "Poszukując Arkadii" w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w krakowskich Sukiennicach.
Pod koniec XIX wieku Siemiradzki był jednym z najsławniejszych polskich malarzy. To właśnie jego obraz "Pochodnie Nerona", był pierwszym dziełem w zbiorach przyszłego Muzeum Narodowego w Krakowie i zainicjował polską, narodową kolekcję sztuki.
Na wystawie "Poszukując Arkadii" zobaczyć można bardziej kameralną i nastrojową odsłonę malarstwa Siemiradzkiego. Wypożyczone ze zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki obrazy m.in. "Sielanka" i "Noc Iwana Kupała" przedstawiają ukraińskie plenery z okolic Charkowa – rodzinnych stron artysty.
Zwiedzający zobaczą także sceny z życia antycznych Greków i Rzymian, dla których tłem jest wiernie oddany krajobraz Kampanii, utożsamianej przez artystę z Arkadią –fikcyjną krainą wiecznego szczęścia. Fabułę stanowią lekkie, niekiedy poetyckie epizody jak pocałunek w obrazie "Za przykładem Bogów" czy grający na flecie pastuszek w kompozycji "U źródła". W idyllicznej scenerii usytuowana jest scena spotkania Jezusa z kobietą w obrazie "Chrystus i Samarytanka".
Dzieła reprezentujące ten nurt twórczości Siemiradzkiego były bardzo popularne zwłaszcza wśród rosyjskich kolekcjonerów.
"Ta ekspozycja uzupełnia nasze wyobrażenie o twórczości Siemiradzkiego" – mówiła kurator wystawy Beata Studziżba-Kubalska. Przypomniała, że w drugiej połowie XIX wieku odżył mit "szczęśliwej epoki ludzkości", za którą wówczas uważano antyk, dlatego w twórczości artystycznej często powracał temat Arkadii.
"Patrząc na te obrazy widzimy, że Siemiradzki był wirtuozem pędzla, gdy chodzi o malarstwo krajobrazowe, o tła pejzażowe i oddawanie zmiennych zależności światła i koloru. W tym dorównuje malarzom awangardowym, choć osiąga to własnymi metodami" - podkreśliła kurator.
Wystawa potrwa do 7 sierpnia.(PAP)
wos/ dym/