Rysunki Zygmunta Vogla i projekty obiektów autorstwa Szymona Bogumiła Zuga - to niektóre elementy wystawy poświęcone podziemnej, książęcej sali Elizeum, która powstała w XVIII w. w parku przy ul. Książęcej. Miasto chciałoby odnowić zniszczony obiekt.
Na kilkunastu planszach obok rysunków, rycin projektów i zdjęć znalazły się m.in. informacje nt. historii powstania i dziejów podziemnego salonu oraz dotyczące fundatora obiektu, księcia Kazimierza Poniatowskiego. Zwiedzający będą mogli zobaczyć również, jak wyglądało wnętrze salonu, które nie zachowało się do dzisiaj, ponieważ na dziesięciolecia Elizeum zostało zapomniane i uległo poważnym zniszczeniom.
Otwartą we wtorek wystawę będzie można oglądać do końca wakacji na dziedzińcu Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków w Warszawie przy ul. Nowy Świat 18/20.
Stołeczny konserwator zabytków Piotr Brabander powiedział dziennikarzom, że zamiarem miasta jest odrestaurowanie podziemnego salonu. "Otwartą kwestią jest, czy będzie to rekonstrukcja wystroju. Niestety materiały ikonograficzne, które się zachowały, są dosyć skąpe, więc nie chciałbym tego jeszcze przesądzać. Natomiast z całą pewnością będzie zabezpieczone metodami konserwatorskimi i udostępnione dla szerokiej publiczności" - oświadczył Brabander.
Dodał, że w tej chwili nie są prowadzone żadne prace, Elizeum zostało tylko wstępnie zabezpieczone, ale miasto "pracuje nad pomysłem", aby przywrócić świetność Elizeum.
"Pewnym pomysłem jest rozpisanie przetargu na inwestora, który byłby dzierżawcą Elizeum. Ten dzierżawca mógłby prowadzić tam swoją działalność, ale oczywiście warunkiem sine qua non byłoby najpierw przeprowadzenie prac konserwatorskich. Zresztą została już opracowana koncepcja architektoniczna, na podstawie której zostały wydane warunki zabudowy, te pierwsze kroki zostały już poczynione" - powiedział Brabander.
"Mam nadzieję, że przetarg zostanie ogłoszony i rozstrzygnięty jeszcze w tym roku, to by dawało nadzieję, że w przyszłym mogłyby być opracowane już projekty budowlane i być może w sezonie 2018 r. już mogłyby się wręcz rozpocząć prace konserwatorskie i budowlane" - dodał stołeczny konserwator zabytków.
Według szacunków koszt prac konserwatorskich i adaptacyjnych to ok. 20 mln zł.
Podziemna sala - Elizeum, zamknięta czterema półkolistymi niszami i przykryta kopułą - niegdyś bogato zdobiona i wyposażona. Powstała w XVIII w. w parku przy ul. Książęcej, należącym wtedy do ks. Kazimierza Poniatowskiego.
Stołeczny Park na Książęcem, obecnie Park im. Rydza-Śmigłego przy ul. Książęcej, został założony w XVIII w. przez księcia Kazimierza Poniatowskiego, brata króla Stanisława Augusta. Jednym z reliktów tamtego okresu jest zbudowana wewnątrz skarpy podziemna budowla zwana Elizeum.
Autorem jej projektu był Szymon Bogumił Zug. Ceglaną budowlę w formie podziemnej rotundy zamykają cztery półkoliste nisze. Wokół przykrytej kopułą sali prowadzą położone wyżej korytarze przykryte sklepieniem kolebkowym. Światło dzienne dochodziło tam przez okrągły otwór w kopule, sala była też doświetlana świecami i kagankami.
Do środka prowadzą drzwi umieszczone w masywie skarpy kierujące korytarzem do sali. "Zachowały się odciski kasetonów dekorujących sklepienie, fragmenty tynku imitującego sztuczną skałę w bocznym korytarzu oraz fragment trójbarwnej polichromii w układzie pasowym na ścianie górnego korytarza. Oryginalnie wystrój był bardzo bogaty. Znajdowały się tam m.in. loże z kanapami, fontanny i kolumny" - powiedział zastępca stołecznego konserwatora zabytków Michał Krasucki.
W okresie świetności sala zimą była ogrzewana kominkiem, a podziemny korytarz łączył ją z tzw. Domkiem Imama, gdzie znajdowała się kuchnia. Jak podkreślił Krasucki, w Elizeum prawdopodobnie odbywały się spotkania towarzyskie znanego z wystawnego stylu życia ks. Kazimierza. Gościom czas umilali muzycy ukryci na górnym korytarzu, który zapewniał dobrą akustykę. Elizeum, według niektórych przekazów, miało być też miejscem schadzek, a nawet spotkań loży masońskiej.
Na początku XIX w. po śmierci księcia tereny parkowe kupili bracia Emilian i Korneli Horodyscy, później zlicytowany obszar nabył Kalasanty Szaniawski, a następnie Sylwester Skierkowski. W 1839 r. tereny kupił rząd i niebawem powstał tam szpital św. Łazarza. Podczas II wojny salę prawdopodobnie wykorzystywano jako magazyn. Prace związane z zabezpieczeniem obiektu zainicjowano dopiero w latach 80. XX w. (PAP)
kos/ gma/