Ponad 300 zabytków sztuki japońskiej - malarstwa, rzeźby, ceramiki i wyrobów rzemieślniczych z okresu od XVII do XX wieku, będzie można podziwiać od 18 czerwca do 9 sierpnia w Muzeum Narodowym w Warszawie na wystawie "Arcydzieła sztuki japońskiej w kolekcjach polskich".
Zgromadzone eksponaty pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie i Muzeum Narodowego w Krakowie – instytucji posiadających największe w Polsce zbiory sztuki japońskiej. Pokazywane będą również japonica z Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Narodowego we Wrocławiu i Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie.
Kuratorka wystawy Anna Katarzyna Maleszko na środowej konferencji prasowej przypomniała, że już w XVII i XVIII wieku holenderscy kupcy importowali z Japonii porcelanę, głównie zaś wyroby z dekoracją biało-niebieską i w typie imari, a także wyroby z laki. Według danych kompanii holenderskich, w samym tylko 1664 roku do Europy sprowadzono 45 tys. sztuk porcelany japońskiej. Te ogromne ilości ceramiki przeznaczano do dekoracji reprezentacyjnych wnętrz pałacowych i domów zamożnego mieszczaństwa. Król August II Mocny, znany miłośnik dalekowschodniej ceramiki, wydawał na nią ogromne sumy, a w Dreźnie, stolicy Saksonii, wybudował Pałac Japoński.
Kuratorka wystawy Anna Katarzyna Maleszko na środowej konferencji prasowej przypomniała, że już w XVII i XVIII w. holenderscy kupcy importowali z Japonii porcelanę, głównie zaś wyroby z dekoracją biało-niebieską i w typie imari, a także wyroby z laki. Według danych kompanii holenderskich, w samym tylko 1664 roku do Europy sprowadzono 45 tys. sztuk porcelany japońskiej.
W XIX wieku ekspozycje sztuki i rzemiosła japońskiego w Londynie i w Paryżu przyczyniły się do rozwoju kierunku zwanego japonizmem. Sztukę japońską uznano wówczas za szczyt wyrafinowania i piękna. Najsłynniejszy polski miłośnik sztuki japońskiej, Feliks „Manggha” Jasieński, poznał prace japońskich artystów i rzemieślników podczas pobytu w Paryżu i zebrał tam ogromną kolekcję, którą ofiarował później Muzeum Narodowemu w Krakowie. Jasieński rozpropagował sztukę japońską w Polsce. Do kolekcjonerów japońskich rycin należeli m.in. Stanisław Dębicki, Józef Mehoffer, Leon Wyczółkowski, Ferdynand Ruszczyc czy wydawca „Chimery” Zenon Przesmycki.
Kolekcja japońska znajdująca się w Muzeum Narodowym w Krakowie jest największym zbiorem sztuki japońskiej w Polsce. Składają się na nią nie tylko około 6500 przedmiotów ofiarowanych przez Feliksa Jasieńskiego, lecz także skromniejsze donacje innych osób, m.in. Erazma Barącza i Leona Kostki. Na wystawie znalazło sie około 150 japoniców z tej kolekcji, przede wszystkim drzeworyty z daru „Mangghi”, w tym tak słynne prace jak ryciny Hokusaia z cyklu „Trzydzieści sześć widoków góry Fuji”, wizerunki japońskich piękności autorstwa Kitagawy Utamaro, pejzaże i obrazy przyrody stworzone przez Utagawę Hiroshige, kilka prac malarskich, m.in. jednego z najwybitniejszych japońskich mistrzów pędzla drugiej połowy XIX wieku, Watanabe Seiteiego. Są też rzeźby w drewnie i kości słoniowej, wyroby z laki z XVIII–XIX wieku oraz militaria i tkaniny.
Zbiory japońskie Muzeum Narodowego w Warszawie są drugimi co do wielkości w naszym kraju, liczą obecnie ponad 2000 muzealiów.
Na wystawie, obok kilkudziesięciu rycin znajdą się dzieła trzech artystów: Hiroshige, Kunisady i Kuniyoshiego, słynny cykl rycin „Ozdobne plansze według antologii stu poetów” z lat 1845–1847, prace malarskie m.in. pędzla Katsushiki Hokusaia i Mori Sosena, a także rzeźba buddyjska z XVIII wieku oraz wiele przykładów rzemiosła artystycznego, w tym emalii, wyrobów metalowych, fajansów, a także porcelany imari z XVII–XVIII wieku oraz miniaturowe rzeźby w kości i drewnie.
Ze stosunkowo mało znanej kolekcji japońskiej w Muzeum Narodowym w Poznaniu na wystawę wybrano kilkanaście muzealiów m.in. drzeworyty Hokusaia. Zdaniem kuratorki na szczególną uwagę zasługuje makata ze złocistego brokatu, której deseń tworzy gęsty, rytmiczny układ sylwetek smoków unoszących się wśród stylizowanych obłoków. Muzeum Narodowe we Wrocławiu posiada zbiór japoników zaliczany do najlepszych i największych w Polsce, wyróżniający sie też tym, że większość zgromadzonych obiektów przeznaczonych było na wewnętrzny rynek japoński, a nie na eksport. Na wystawie zobaczymy m.in. militaria i wyroby z laki - tace, pojemnik na jedzenie, szkatułki na przybory do kaligrafii.
W pałacu w Wilanowie znajduje się kolekcja zapoczątkowana przez Stanisława Kostkę Potockiego i gromadzona przez cały XIX wiek przez kolejnych właścicieli dóbr wilanowskich. "Większość obiektów zdobi dziś wnętrza pałacowe, dlatego na naszej wystawie mogliśmy pokazać jedynie dwa, ale za to znakomite muzealia – cenną wazę imari z początków XVIII wieku oraz XVII-wieczną szkatułę z laki. Tak wczesnych przykładów lak japońskich jest w zbiorach polskich niewiele" - mówiła kuratorka.
Ekspozycja została przygotowana z okazji jubileuszu dwudziestolecia Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, gdzie była eksponowana od listopada 2014 do maja 2015 roku. Będzie także prezentowana w Muzeum Okręgowym w Toruniu, a następnie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. (PAP)
aszw/ dym/