11.12.2010. Warszawa (PAP) - Projekt Paktu dla Kultury, czyli propozycje zmian w finansowaniu kultury i działalności kulturalnej, zaprezentowano w sobotę w Warszawie. Jedna z propozycji to podniesienie poziomu finansowania kultury w budżecie państwa do, co najmniej, 1 proc. od 2012 roku.
Wśród postulatów zawartych w dokumencie znalazły się: podniesienie poziomu finansowania kultury w budżecie panstwa do co najmniej 1 procenta poczynając od 2012 roku. Wprowadzone miałyby też być zmiany prawne pozwalające podmiotom gospodarczym na przekazywanie 1 proc. podatku od dochodów z działałności gospodarczej (CIT) na rzecz instytucji kultury.
Rząd miałby się także zobowiązać do wprowadzenia w publicznych instytucjach kultury rad powierniczych oraz do zapewnienia możliwości finansowania kultury z wielu różnych źródeł: budżetu państwa, budżetów samorządów terytorialnych, środków unijnych, środków prywatnych.
"Powszechne uczestnictwo w kulturze jest jednym z najważniejszych czynników rozwoju społecznego i ekonomicznego. Tymczasem w Polsce od 1989 r. kultury w polityce państwa jest sukcesywnie marginalizowana", "Stan kultury wiąże się z jakością państwa", "Kultura pomaga zrozumieć współczesność i wiązać przeszłość z przyszłością" - zapisano w projekcie paktu.
"Kultura jest inwestycją, a uczestnictwo w kulturze (...) jest inwestycją rozwojową. Dostęp do uczestnictwa w kulturze, wspierany przez instytucje publiczne jest inwestycją w rozwój kraju, w przemiany cywilizacyjne. To nie dla wszystkich jest oczywiste" - mówił obecny na spotkaniu minister Michał Boni.
Komentując propozycje finansowania kultury i postulat 1 procenta z budżetu państwa na ten cel, Boni ocenił, że "rozwiązanie tego problemu jest trudniejsze niż było 2,3 lata temu". "Nie wiemy bowiem co będzie się działo z gospodarką światową, jak będzie to oddziaływało na Polskę" - mówił.
"Dla mnie ten pakt może być okresem spotkań przez najbliższe 3,4 miesiące, dotyczących tego 1 procenta(...), ale może to być też czas rozmowy szerszej, przy okazji, której stworzymy cały projekt wsparcia rozwoju potencjału kreatywności i boomu edukacyjnego na najbliższe 10, 20 lat. Namawiałbym do tego drugiego - wtedy będziemy jasno wiedzieli na co nas stać" - ocenił minister.
Europoseł Paweł Kowal zapewnił, że popiera kilka rozwiązań zaproponowanych w pakcie, m.in. postulat zmian regulacji prawnych, które mają doprowadzić do tego, by podmioty gospodarcze mogły przekazywać 1 proc. podatku na rzecz instytucji kultury.
Szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz podkreśliła, że "podstawą bezpieczeństwa dla narodu, społeczeństwa jest bezpieczeństwo naszego rozwoju, które gwarantuje tylko edukacja i kultura".
Zgodził się z nią pisarz Tomasz Piątek, który podkreślał znaczenie edukacji. Jak powiedział, sam ma 15-letniego syna, który chodzi do prywatnego gimnazjum w Łodzi. "Najważniejszy zakup, jakiego dokonała ta szkoła, to były plazmowe telewizory do każdej klasy - nie książki" - zwrócił uwagę.
W jego opinii, to właśnie od czytania zależy zdolność rozumowania i pamiętania. "Społeczeństwo obywatelskie zaczęło się wtedy, kiedy zaczęliśmy czytać (...) Kultura audiowizualna, która eskplodowała (...) grozi nam nawrotem do barbarzyństwa, wyrafinowanego technicznie, ale jednak barbarzyństwa. Edukacja powinna się stać radykalnie +książkocentryczna+" - mówił Piątek.
Dokument ma charakter otwarty. Do paktu będą mogły przystąpić wszelkie organizacje społeczne, kulturalne, jednostki samorządu terytorialnego lub inne działające na rzecz kultury. (PAP)
agz/ abe/