W katedrze w Kwidzynie odsłonięto w sobotę kryptę, gdzie w w XIV i XV wieku pochowano trzech wielkich mistrzów krzyżackich.
W uroczystości uczestniczył aktualny wielki mistrz zakonu krzyżackiego bp Bruno Platter. "To odkrycie jest ważne nie tylko dla nas - zakonu, ale także dla Kwidzyna. Dzięki temu ożyła nasza historia i tradycja. Przybliża nam to czasy, w których żyło trzech wielkich mistrzów" - powiedział dziennikarzom biskup.
Uroczystość odsłonięcia krypty poprzedziła msza św., koncelebrowana w języku polskim i niemieckim przez biskupa elbląskiego Jana Styrnę i bp Plattera.
Na placu Jana Pawła II, w pobliżu katedry zorganizowano dla mieszkańców Dzień Średniowieczny, w tym m.in. pokazy kuglarskie, teatru ognia, muzyki i tańca dawnego oraz prezentację obozu rycerskiego.
W uroczystości uczestniczył aktualny wielki mistrz zakonu krzyżackiego bp Bruno Platter. "To odkrycie jest ważne nie tylko dla nas - zakonu, ale także dla Kwidzyna. Dzięki temu ożyła nasza historia i tradycja. Przybliża nam to czasy, w których żyło trzech wielkich mistrzów" - powiedział dziennikarzom biskup.
W krypcie pod prezbiterium kwidzyńskiej katedry przed wiekami pochowani zostali: Werner von Orseln (pełnił funkcję wielkiego mistrza w latach 1324-1330), Ludolf Koenig (wielki mistrz w latach 1342-1345) oraz Heinrich von Plauen (wielki mistrz w latach 1410-1413).
Do krypty, przykrytej przezroczystą taflą, wstawiono trzy wykonane współcześnie i stylizowane na średniowieczne trumny. Oryginalne zachowały się w kiepskim stanie. Na podstawie ich resztek archeologom udało się jednak ustalić, że drewno, z których wykonano skrzynie było ścięte w XIV wieku.
Dzięki uchylonym wiekom trumien można obejrzeć leżące w ich wnętrzu manekiny przedstawiające trzech wielkich mistrzów. Figury są odziane w repliki strojów, w jakich pierwotnie pochowano zakonników. Obok każdej z trzech trumien umieszczono relikwiarze z prawdziwymi szczątkami wielkich mistrzów.
Wygląd manekinów przedstawiający wielkich mistrzów został oparty na badaniach szczątków szkieletów oraz - znajdujących się w kwidzyńskiej świątyni - XVI-wiecznych freskach przedstawiających dostojników. Natomiast szaty mistrzów odtworzono dzięki badaniom fragmentów tkanin odkrytych w oryginalnych miejscach pochówku.
Szczątki wielkich mistrzów krzyżackich znaleziono przypadkiem w krypcie pod prezbiterium kwidzyńskiej katedry św. Jana Ewangelisty w maju 2007 roku. Szukano wówczas miejsca ostatniego spoczynku błogosławionej Doroty z Mątowów, a natrafiono na trzy trumny, a w nich - charakterystyczne zapinki od płaszczy oraz fragmenty szat z bardzo cennego w średniowieczu jedwabiu. To sugerowało, że w trumnach leżą krzyżaccy dostojnicy. Kolejnego argumentu dostarczyły wspomniane badania desek z trumien.
Aby rozwiać wszelkie wątpliwości władze Kwidzyna zleciły dodatkowe badania szkieletów (w tym badań DNA) oraz znalezionych przy nich fragmentów tkanin. Wyniki analiz ogłoszono pod koniec 2008 r.
Niemal wszystkie ekspertyzy uprawdopodobniały hipotezę o pochodzeniu szczątków. Zgadzał się m.in. określony przez antropologa, dr. Tomasza Kozłowskiego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, wiek pochowanych osób oraz kontuzje czy choroby, jakie - według różnych źródeł - dotknęły wielkich mistrzów za życia.
Także badania znalezionych w trumnach 27 fragmentów jedwabiu, przeprowadzone przez dr Małgorzatę Grupę z toruńskiego UMK, potwierdziły autentyczność tkanin, a sama obecność tak cennych materiałów w pochówkach, świadczyła o wyjątkowej pozycji i zamożności pochowanych osób. (PAP)
rop/ tot/