Pamiątki po majorze Józefie Trenkwaldzie przekazane Muzeum w Grudziądzu podczas uroczystości w MSZ. Fot. PAP/R. Guz
Zdobyte za granicą pamiątki i książki znalazły się wśród eksponatów przekazanych w czwartek placówkom oświatowym przez MSZ. Resort przekazał również Republice Czeskiej pochodzące z kradzieży zabytkowe starodruki, które przejęły polskie organy ścigania.
Jak podkreślał w swoim wystąpieniu podczas ceremonii przekazania eksponatów wiceszef MSZ ds. prawnych i traktatowych Aleksander Stępkowski, który w imieniu resortu podpisał protokoły przekazania zabytków, "troska o dziedzictwo narodowe, polskie znajduje się w centrum zainteresowania MSZ". "Niezwykle się cieszymy, że możemy, poprzez nasze zaangażowanie, służyć ochronie tego dziedzictwa i jego pomnażaniu" - dodał.
Wśród przejętych przez MSZ eksponatów znalazły się m.in. pamiątki po majorze Józefie Trenkwaldzie (1897-1956) - kawalerzyście, olimpijczyku z 1928 r. w jeździectwie, uczestniku kampanii wrześniowej. Wśród eksponatów znalazł się m.in. pistolet Baby Browning zdobyty przez Trenkwalda podczas napadu na sowiecki pociąg pancerny w 1920 r. Zgodnie z intencją darczyńcy - pasierba kawalerzysty i kanadyjskiego działacza polonijnego Edwarda Dzieduszyckiego - zostały one przekazane muzeum w Grudziądzu, do kolekcji poświęconej znajdującemu się w tym mieście przed II wojną światową Centrum Wyszkolenia Kawalerii, z którą to związany był Trenkwald.
Z kolei zbiór pochodzących z Wilna dziewięciu zabytkowych książek (z XVIII i XX w.) o tematyce religijnej, przekazany przez osobę anonimową ambasadzie w Kiszyniowie, trafił do biblioteki Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Z rąk Stępkowskiego odebrała je dyrektor biblioteki prof. dr hab. Katarzyna Materska.
W czasie poniedziałkowej uroczystości w siedzibie MSZ zwrócone zostały też odnalezione w Krakowie cztery starodruki, które zidentyfikowano jako wykradzione z zasobów Muzeum Piśmiennictwa Narodowego w Pradze. W celu przekazania ich prawowitym właścicielom prokuratura powierzyła je ministerstwu. W czwartek odebrał je ambasador tego kraju w Warszawie Jakub Karfik, który ocenił, iż odzyskanie i przekazanie skradzionych eksponatów jest przykładem "bardzo dobrej pracy polskich urzędów (...) i bardzo dobrej pracy polskiej dyplomacji", a także "świetnej współpracy między Republiką Czeską i Rzeczpospolitą Polską".
Jak powiedział PAP Wojciech Kowalski z departamentu prawno-traktowego MSZ, przekazane w poniedziałek eksponaty to jedne z kilkuset obiektów odzyskanych przez MSZ w ciągu ostatnich 10 lat. (PAP)
msom/ as/
