Z myślą o pielgrzymach, którzy w lipcu przed Światowymi Dniami Młodzieży przyjadą na Pomorze, Muzeum Stutthof wydało przewodnik w języku francuskim. Spora grupa młodych chrześcijan z tego kraju chce odwiedzić były obóz koncentracyjny i poznać jego historię.
Zlokalizowane w miejscowości Sztutowo (Pomorskie) Muzeum Stutthof, oferuje zwiedzającym przewodniki w formie broszur w języku polskim, niemieckim, angielskim i rosyjskim. W ostatnim czasie muzealnicy postanowili dołączyć do tego zestawu także przewodnik w języku francuskim.
„Od jakiegoś czasu myśleliśmy o przewodniku w tym języku, ale były to dopiero plany. Do ich szybkiej realizacji zdopingowała nas 160-osobowa grupa pielgrzymów z Francji – uczestników Światowych Dni Młodzieży, która – już jakiś czas temu, zapowiedziała, że chcą do nas przyjechać” – powiedział PAP dyrektor Muzeum Stutthof Piotr Tarnowski.
Wspomniana grupa, to młodzież, która kilka dni poprzedzających ŚDM spędzi na terenie diecezji pelplińskiej. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP koordynator ŚDM w tej diecezji, ks. Grzegorz Kudelski, pielgrzymi z Francji zdawali sobie sprawę, że – ze względów organizacyjnych, nie uda im się zwiedzić KL Auschwitz. „Postanowili więc pojechać do byłego obozu koncentracyjnego Stutthof” – wyjaśnił.
„Francuzi zapowiedzieli się na 22 lipca. Będzie im towarzyszył ich biskup. Cała grupa zwiedzi nasze muzeum bezpłatnie” – wyjaśnił PAP Tarnowski, dodając, że broszura w j. francuskim dostarczy gościom podstawowe informacje na temat byłego obozu i poprowadzi ich po jego terenie, ale gościom z Francji towarzyszyć będą także przewodnicy.
Grupa młodych chrześcijan z Francji będzie prawdopodobnie największą, ale nie jedyną, która odwiedzi były KL Stutthof w dniach poprzedzających ŚDM. Pracownicy muzeum mają też informacje, że wizytę w placówce planuje chociażby m.in. młodzież z Hongkongu, która dni poprzedzające ŚDM spędzi także na Pomorzu.
Obóz koncentracyjny Stutthof powstał 2 września 1939 r. nieopodal miejscowości, która dziś nosi nazwę Sztutowo, a która przed II wojną światową wchodziła w skład Wolnego Miasta Gdańska. Początkowo obóz był przeznaczony dla Polaków z Pomorza. Od 1942 r. do obozu zaczęli trafiać Polacy z innych regionów (w tym, w 1944 r. - uczestnicy Powstania Warszawskiego) a także Żydzi i grupy osób innych narodowości, w tym Rosjanie, Norwedzy czy Węgrzy. Z czasem z niewielkiego obozu KL Sutthof rozrósł się do ponad 120 ha, miał też liczne podobozy.
W styczniu 1945 r. Niemcy rozpoczęli pieszą ewakuację około połowy z 24 tysięcy przebywających wówczas w KL Stutthof więźniów. 2 tys. spośród nich uciekło po drodze. Mróz, słabe zaopatrzenie w żywność itp. sprawiły, że kolejnych dwa tysiące zmarło w drodze, a ponad drugie tyle - niebawem po przybyciu do miejsca tymczasowego zakwaterowania. Marsz ten nazwany został Marszem Śmierci.
Tyfus i głód sprawiły, że w tym czasie zmarło też bardzo wielu więźniów spośród tych, którzy pozostali w obozie: resztę Niemcy ewakuowali ze Stutthofu drogą morską. Pozostali w obozie SS-mani rozpoczęli jego ostateczną likwidację. Spalili m.in. obóz żydowski i wysadzili budynek krematorium, w którym – od 1942 r. palono zwłoki więźniów.
Do obozu Stutthof trafiło w sumie około 110 tys. więźniów. Liczbę ofiar obozu szacuje się na około 65 tys., spośród których ok. 28 tys. stanowiły osoby pochodzenia żydowskiego. Muzeum Stutthof w Sztutowie zostało utworzone w 1962 r. staraniem byłych więźniów.
Muzeum działa na niewielkim fragmencie dawnego obozu liczącym ok. 20 ha. Zachowała się tu część oryginalnych obozowych obiektów tzw. Starego Obozu, w tym komora gazowa, komendantura z garażami oraz przestrzeń ogrodów warzywnych i szklarni, które po niedawnym remoncie służą jako miejsce wystaw czasowych. Na terenie muzeum znajdują się też zrekonstruowane krematoria oraz fragmenty tzw. Nowego Obozu i Obozu Żydowskiego.
W zbiorach muzeum znajdują się liczące około 300 tys. dokumentów archiwa poobozowe oraz prawie 1,2 tys. przedmiotów związanych z działalnością obozu. Co roku zbiory placówki powiększają się o kilkadziesiąt nowych nabytków: listów, dokumentów, przedmiotów codziennego użytku, pasiaków itp. przekazywanych najczęściej przez rodziny b. więźniów. Każdego roku muzeum odwiedza ok. 120 tysięcy osób. (PAP)
aks/ mow/