83 lata temu Niemcy utworzyli karną kompanię kobiet w KL Auschwitz. Był to odwet za ucieczkę z obozu Polki Janiny Nowak. 400 więźniarek – Polek z jej komanda oraz Żydówek – umieszczono w starej szkole w Borze i stojącym obok baraku.
W czasie badań prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej w Borównie koło Bydgoszczy, odnaleziono i ekshumowano szczątki osób zamordowanych przez Niemców w 1939 r. i odkryto miejsce, w którym w 1944 r. ukryto spalone ciała kilkuset zamordowanych.
Kilkunastu byłych więźniów Auschwitz zapowiedziało udział w uroczystościach 85. rocznicy pierwszej deportacji Polaków do KL Auschwitz. Odbędą się one 14 czerwca – powiedział PAP rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel.
Na Polanie Kuźnickiej w Zakopanem odbyły się w piątek uroczystości upamiętniające 81. rocznicę egzekucji 20 polskich więźniów dokonanej przez niemieckich okupantów 30 maja 1944 r. Była to jedna z największych pokazowych egzekucji na Podhalu podczas II wojny światowej.
84 lata temu do obozu Auschwitz deportowany został franciszkanin o. Maksymilian Kolbe. Transport z więzienia na Pawiaku dotarł 28 maja 1941 roku. W niemieckim obozie oddał on życie na współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Kościół katolicki wyniósł męczennika na ołtarze.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek przed wylotem do Berlina, że będzie rozmawiał z prezydentem Niemiec o rzeczywistym upamiętnieniu polskich ofiar II wojny światowej stosownym pomnikiem oraz o kwestii materialnego zadośćuczynienia za straty poniesione przez Polskę w czasie wojny.
Instytutu Pamięci Narodowej zakończył w sobotę badania w Lesie Szpęgawskim - miejscu eksterminacji Polaków w 1939 r. przez Niemców. Prace mają wykazać, w jaki sposób Niemcy w ramach tzw. Akcji 1005 zacierali ślady popełnionych zbrodni.
Instytutu Pamięci Narodowej wznowił badania w Lesie Szpęgawskim - miejscu eksterminacji Polaków w 1939 r. przez Niemców. Prace mają wykazać, w jaki sposób Niemcy w ramach akcji 1005 zacierali ślady popełnionych zbrodni. Celem jest też odnalezienie kolejnych masowych grobów.
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska w trakcie uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia obozu KL Stutthof w Sztutowie (Pomorskie) powiedziała, że historia obozu przypomina, do czego prowadzi zorganizowana nienawiść, pogarda wobec drugiego człowieka i milczenie wobec zła. Podkreśliła, że historia powinna być nauczycielką, a zbyt często bywa lekceważona.
Rytuały przeprosin i ciepłe słowa ze strony niemieckich prezydentów i kanclerzy nie wystarczą. Nowy niemiecki rząd kanclerza Friedricha Merza powinien poważnie potraktować żądania reparacji ze strony Włoch, Grecji i Polski - pisze portal tygodnika "Spiegel".