Relikty XVI-wiecznego ratusza, które znajdują się pod płytą rynku na starówce w Oświęcimiu, przeszły gruntowną konserwację. W niedalekiej przyszłości zostaną one udostępnione zwiedzającym - poinformował w środę prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
"Prace konserwatorskie przywróciły murom dawny wygląd. Chcemy teraz to miejsce pokazać turystom i mieszkańcom miasta. Relikty są atrakcyjne pod względem wizualnym, ale też historycznym. To ważny obiekt. Pochodzi z okresu wielkiego rozkwitu Oświęcimia. Pokazuje, jak piękną i bogatą historię ma nasze miasto" - podkreślił prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
Pozostałości można zobaczyć już teraz dzięki częściowemu przeszkleniu płyty rynku. Została ona niedawno przebudowana. Wkrótce będzie można wejść pod płytę i podejść do reliktów ratusza. "Fragmenty murów zostaną udostępnione zwiedzającym, a oświęcimskie muzeum historyczne wykorzysta to miejsce, by zlokalizować tam wystawę przybliżającą klimat tamtej epoki" - powiedziała rzecznik magistratu w Oświęcimiu Katarzyna Kwiecień.
Wejście do podziemi zostanie zlokalizowane w stojącym przy rynku budynku XIX-wiecznego ratusza, który również jest restaurowany. Jest obecnie adaptowany dla potrzeb filii muzeum historycznego. Na piętrze znajdzie się wystawa prezentująca skrótowo historię Oświęcimia, a na poddaszu zlokalizowany zostanie dział edukacyjny. Na parterze działał będzie punkt informacji turystycznej.
Całość będzie gotowa w 2018 r.
W XVI w. Oświęcim liczył ok. 500 domów. Mieszkało w nim ok. 200 rzemieślników. W ówczesnym magistracie rezydowała rada miasta i sąd ławniczy. Budynek spłonął w 1863 r. Rok później oświęcimianie rozebrali jego pozostałości i użyli cegieł do budowy innych domów w mieście. W 1875 r. wznieśli nowy ratusz, który służył im jeszcze w międzywojniu.
Obie inwestycje samorząd finansuje z własnego budżetu. Łącznie kosztują one ok. 2,8 mln zł.
Oświęcim jest jednym z najstarszych piastowskich grodów kasztelańskich. Jego historia liczy ponad 800 lat. (PAP)
szf/ agt/