Już wcześniej zaczęliśmy trudny dialog historyczny z Ukrainą; udało nam się dojść do prawdy z wieloma narodami, które wyrządziły nam większą krzywdę, więc jestem przekonany, że i tu dojdzie do pojednania - powiedział we wtorek szef MSZ Witold Waszczykowski.
Minister spraw zagranicznych rozpoczął dwudniową wizytę na Ukrainie od złożenia wieńców na Cmentarzu Wojennym w Bykowni - miejscu upamiętnienia 3,5 tys. polskich ofiar NKWD na Ukrainie. Tam też Waszczykowski spotkał się z Polonią.
Podczas spotkania mówił, że odwiedza Ukrainę w ważnym momencie dla polsko-ukraińskich relacji. "Jesteśmy po 25 latach funkcjonowania jako państwa przyjazne" - podkreślił minister. Jego zdaniem trzeba się zastanowić jak najlepiej wykorzystać kolejne lata, które są przed Polską i Ukrainą. Jak powiedział, o tym będzie rozmawiał podczas oficjalnych rozmów w Kijowie.
Szef dyplomacji podkreślił, że rozpoczyna swoją wizytę na Ukrainie w miejscu, które jest dowodem wielkiej tragedii i zbrodniczości systemów panujących przed laty. W jego ocenie pozytywnym akcentem jest fakt, że po latach zapomnienia o ofiarach tamtych mordów wreszcie "możemy przypomnieć światu o nich i o zbrodniczych czasach".
"Te cmentarze powodują, że politycy są coraz bardziej skorzy, by poszukiwać prawdy i na tej prawdzie jednać się ze społeczeństwami" - podkreślił Waszczykowski. "My również rozpoczęliśmy już jakiś czas temu trudny dialog historyczny z Ukrainą - mówił. - Udało nam się znaleźć prawdę z wieloma narodami, które wyrządziły nam większą krzywdę, więc i tu w tym przypadku jestem przekonany, jestem optymistą, że dojdzie do pojednania, raczej szybciej niż później; tu też damy radę" - zaznaczył Waszczykowski.
W czasie dwudniowej wizyty szef polskiej dyplomacji spotka się z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką i premierem Wołodymyrem Hrojsmanem, odbędzie też rozmowy z szefem ukraińskiej dyplomacji Pawłem Klimkinem.
Cmentarz w Bykowni to czwarta po cmentarzach w Lesie Katyńskim, Charkowie i Miednoje nekropolia upamiętniająca polskie ofiary NKWD.
Centralnym elementem nekropolii w Bykowni jest ołtarz z nazwiskami ofiar, dzwon pamięci oraz symbole religijne podkreślające wielowyznaniowy charakter II RP. W alejce okalającej cmentarz rozmieszczono indywidualne tabliczki - epitafia ofiar, zawierające stopień wojskowy, datę i miejsce urodzenia, przydział służbowy, zawód, funkcję państwową lub społeczną. Cmentarz otwarty został przez prezydentów Bronisława Komorowskiego i Wiktora Janukowycza 22 września 2012 roku.
Dokładna liczba ofiar zbrodni NKWD znana jest dzięki ujawnieniu tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Lista zawiera dane 3435 aresztowanych polskich obywateli; wysłano je w listopadzie 1940 roku z Ukrainy do centrali NKWD w Moskwie. Kopia dokumentu została przekazana polskim prokuratorom przez stronę ukraińską w 1994 roku, co umożliwiło rozpoczęcie poszukiwań szczątków ofiar.
Z Kijowa Magdalena Cedro (PAP)
mce/ ulb/ ap/ jbr/