Rektorzy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sandomierzu i Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach podpisali w czwartek umowę o włączeniu sandomierskiej uczelni w struktury uniwersytetu. Proces legislacyjny ma zostać sfinalizowany do końca roku.
Senaty UJK w Kielcach i PWSZ w Sandomierzu pozytywnie zaopiniowały w czwartek wniosek rektorów obu uczelni do ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Kilka godzin później w Kielcach została podpisana umowa o włączeniu sandomierskiej uczelni w struktury uniwersytetu.
Uczelnia w Sandomierzu powstała w 2007 roku. W tym roku akademickim na trzech kierunkach pierwszego stopnia (filologia, kosmetologia i mechatronika) studiuje blisko 140 studentów. Dwóch następnych kierunków (matematyki z informatyką i administracji) nie udało się uruchomić. Uczelnia otrzymała już zgodę na utworzenie następnego: e-administracji.
"Jesteśmy na pewno jednostką mniejszą od kieleckiego uniwersytetu, ale bardzo potrzebną lokalnemu środowisku" – powiedziała dr Małgorzata Makowska-Brzychczyk, rektor uczelni.
"Nie trzeba opierać się zmianom, które nas czekają w szkolnictwie wyższym, tylko je wykorzystywać. Rozmawiałam już ze studentami, którzy są bardzo zadowoleni, że w Sandomierzu powstanie ośrodek o charakterze uniwersyteckim” – dodała rektor PWSZ.
Kielecki uniwersytet w poprzednim roku akademickim prowadził zajęcia dla blisko 11 600 studentów. Zatrudnia 1350 osób, z czego 754 to nauczyciele akademiccy.
"Na pewno jest asymetria w wielkości obu ośrodków, ale jestem przekonany, że podpisany dzisiaj wniosek jest korzystny dla obu stron. Chcemy wykorzystać walory turystyczne Sandomierza i potencjał ludzi, którzy tam mieszkają. Będziemy chcieli w mieście nad Wisłą organizować sympozja i spotkania naukowe" – powiedział rektor kieleckiego uniwersytetu prof. Jacek Semaniak.
Dzięki połączeniu uczelnie zyskają też finansowo. Do tej pory, jak poinformował prof. Semaniak, uniwersytet otrzymywał z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego roczną dotację w wysokości ponad 106 mln zł, a sandomierska uczelnia prawie 3 mln. Teraz, przez najbliższe pięć lat, suma tych kwot wzrośnie o ponad 3 mln.
„To dobry początek zmian, które będą następowały w szkolnictwie wyższym” – powiedział po podpisaniu umowy doradca ministra nauki Piotr Ziółkowski.
Dodał, że jest to przykład dla innych ośrodków akademickich, że warto czasami rezygnować z własnych ambicji, dla dobra całej wspólnoty akademickiej. "Konsolidacja stwarza nowe warunki do tego, aby uczelnie mogły się rozwijać. Razem będą współpracowały w zakresie budowy i wyposażania laboratoriów, zwiększania potencjału badawczego i rozwoju dydaktycznego. To także szansa dla sandomierskiej uczelni na powstanie nowych kierunków studiów” – ocenił Ziółkowski.
Według ministerialnego doradcy, cały proces legislacyjny potrwa około dwóch miesięcy. Na podstawie wniosku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotuje projekt rozporządzenia, który trafi do konsultacji społecznych. Po ich zakończeniu, mniej więcej w połowie grudnia, dokument powinien zostać podpisany przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina.
Jeśli cała procedura przebiegnie zgodnie z planem, to 31 grudnia nastąpi włączenie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w struktury kieleckiej uczelni, a od 1 stycznia 2017 r. ośrodek w Sandomierzu będzie oficjalnie funkcjonował jako Wydział Zamiejscowy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
W połowie września minister Gowin powiedział we Wrocławiu o konieczności zlikwidowana sandomierskiej uczelni lub połączenia jej z inną. "W tej chwili w tej uczelni studiuje około 100 studentów. To uczelnia o rozmiarach małej szkoły wiejskiej. Nie spełnia też niestety żadnego z ustawowych kryteriów niezbędnych do utrzymania tej uczelni" - mówił wówczas szef resortu nauki.(PAP)
maj/ agt/