W 105 krajach trwa pierwszy Tydzień Włoskiej Kuchni, zorganizowany przez MSZ w Rzymie. Celem tej wielkiej inicjatywy jest promocja tradycji kulinarnych Italii oraz ostrzeżenie przed mającym globalny zasięg zjawiskiem podrabiania włoskich produktów.
Na wszystkich kontynentach do niedzieli odbędzie się 1300 pokazów kulinarnych z udziałem znanych szefów kuchni, degustacji, kolacji tematycznych, wystaw i konferencji oraz szkoleń, przygotowanych przez placówki włoskiego MSZ, w tym ambasady, Instytuty Kultury i izby handlu.
Akcję tę poparł związek rolników Coldiretti, który od lat piętnuje zjawisko podrabiania włoskiej żywności. Organizacja ta w związku z tą inicjatywą podkreśliła, że szacuje się, iż na światowym rynku fałszywe są dwa na trzy produkty sprzedawane jako włoskie.
Włochy zaś, przypomina się, są jedynym krajem na świecie, który ma 4965 produktów żywnościowych z certyfikatami oryginalności i najwyższej jakości, takimi jak Chroniona Nazwa Pochodzenia (DOP).
Promotorzy imprez na całym świecie podkreślają, że chcą pokazać skalę oszustw, które nazywają „kulinarnym piractwem”. Polega ono na sprzedaży sfałszowanych i złej jakości produktów jako włoskie, co - jak mówią - przynosi straty zarówno wizerunkowi kraju, jak i producentów, a także na posługiwaniu się włoskimi nazwami oraz odniesieniami, które przywołują Włochy, choć nie mają nic wspólnego z ich tradycją kulinarną. Takim zabiegiem jest na przykład umieszczanie na etykietkach widoków dolin, cyprysów i winnic Toskanii, co jest sugestią, że stamtąd pochodzi produkt.
Innym szerzącym się zwyczajem jest serwowanie w restauracjach rzekomo tradycyjnych włoskich dań, których w rzeczywistości nie ma we Włoszech. Jako przykład takiego dania podaje się popularny w Wielkiej Brytanii i USA makaron z pulpetami. „Żaden Włoch nie podałby czegoś takiego” - zauważył związek Coldiretti. Za podobne danie obrońcy klasycznej włoskiej kuchni uważają serwowane głównie w Anglii spaghetti alla bolognese i podkreślają, że nie jest ono w ogóle znane tradycji kulinarnej w rejonie Bolonii, skąd ma się wywodzić.
W związku z inicjatywą Ministerstwa Spraw Zagranicznych przypomniano też, że różnym, nieudanym modyfikacjom poddaje się takie sztandarowe potrawy, jak pesto, tiramisu i makaron carbonara.
W czasie Tygodnia Włoskiej Kuchni ostrzega się też przed uznaną za „klonowanie” produkcją parmezanu i uprawą odmiany pomidorów San Marzano w Kalifornii oraz w innych regionach i krajach.
Na ogłoszonej przy tej okazji liście najczęściej podrabianych na świecie włoskich produktów znalazły się sery: Parmigiano Reggiano, Grana Padano, provolone, gorgonzola, mozzarella oraz szynka parmeńska i oliwa z oliwek.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/