27.11.2010. Warszawa (PAP) - Administratorzy i redaktorzy internetowych portali historycznych zaapelowali o współpracę do instytucji państwowych oraz samorządowych, zajmujących się badaniami i ochroną dziedzictwa kulturowego. Debata o historii w internecie, której patronowało Muzeum Historii Polski, odbyła się podczas XIX Targów Książki Historycznej w Warszawie. Zdaniem uczestników sobotniej debaty portale i fora zajmujące się dziejami Polski powinny być miejscem realizacji polityki historycznej państwa.
"Internet, w tym np. Wikipedia, staje się podstawowym źródłem informacji na temat dziejów naszego kraju" - argumentował Jarosław Gdański z portalu "Inne Oblicza Historii". Podkreślił, że z polskich stron internetowych wiedzę czerpią nie tylko Polacy, ale także zagraniczni użytkownicy.
Marcin Wilkowski, założyciel serwisu Historia i Media zwrócił uwagę, że np. prawie połowa osób zainteresowanych II wojną światową sięga po informacje na jej temat do internetu. Ogólna liczba osób poszukujących wiedzy historycznej na polskich portalach internetowych nie jest znana. Jednak sami tylko administratorzy forów, na których odbywają się dyskusje na tematy związane z szeroko pojętymi dziejami, szacują liczbę zarejestrowanych na kilkadziesiąt tysięcy osób.
Prowadzący portale i fora historyczne krytycznie ocenili brak zainteresowania ich działaniami ze strony - jak je określili - państwowych instytucji pamięci narodowej. Współpraca układa się im bardzo źle zwłaszcza z muzeami.
"Gdy opublikowaliśmy artykuł na temat wojny chińsko-wietnamskiej, od razu otrzymaliśmy mejla z muzeum ludowej armii chińskiej. Zaproponowano nam udostępnienie zdjęć z ich zbiorów. A w naszych muzeach nic nie możemy uzyskać, nawet zabrania się robienia fotografii" - powiedział Gdański.
A tymczasem muzea na w wielu innych krajach stawiają na internet. Ok. 45 proc. odwiedzających muzea w USA stanowią goście wirtualni, którzy oglądają ich zasoby w sieci. Swoje zasoby udostępniają chętnie muzea z większości krajów europejskich.
Portale historyczne i fora stanowią ważne źródło informacji przede wszystkim dla uczniów szkół wszystkich poziomów. "Uczniów, a także wielu ich rodziców, nie stać na zakup książek o tematyce historycznej, a internet jest darmowym medium" - wyjaśnił Tadeusz Zawadzki, administrator dws.org.pl.
Przyznał, że najczęściej uczniowskie poszukiwania wiążą się z zadaniami szkolnymi. Podkreślił jednak, że redaktorzy i administratorzy odrzucają wszelkie propozycje dotyczące napisania za kogoś pracy domowej. Uczestnicy spotkania nie ukrywali, że na forach pojawiają się tego typy propozycje, a nawet dotyczą prac licencjackich czy magisterskich. Wszyscy zapewniali, że nigdy na takie propozycje pozytywnie nie odpowiadają. Natomiast oni sami jak i forowicze służą chętnie radami, dotyczącymi np. bibliografii.
"Książki historyczne zawsze będą drogie, dlatego internet będzie się cieszył coraz większym zainteresowaniem" - powiedział Zawadzki.
Dyskusji panelowej na temat portali i forów historycznych patronowało Muzeum Historii Polski. Wzięli w niej udział administratorzy i redaktorzy reprezentujący: Historia i Media - historiaimedia.org, Historia.org.pl, forum dyskusyjne - historycy.org, Forum o Wojnach Światowych - dws.org.pl, Inne Oblicza Historii - ioh.pl oraz Forum Rekreacji Historycznych - freha.pl (PAP)
wka/ mki/