Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło ok. 16,5 mln zł na ochronę zabytków mniejszości narodowych i etnicznych w latach 2013-16 - poinformował na posiedzeniu sejmowej komisji mniejszości narodowych i etnicznych wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Sekretarz Stanu w MKiDN Jarosław Sellin przedstawił w środę na posiedzeniu komisji mniejszości narodowych i etnicznych informację ministra kultury i dziedzictwa narodowego na temat ochrony zabytków ważnych dla mniejszości narodowych i etnicznych w latach 2013-16 oraz informację na temat stanu i ochrony cmentarzy żydowskich w Polsce.
Sellin przypomniał, że w Polsce występuje 9 mniejszości narodowych: białoruska, czeska, litewska, niemiecka, ormiańska, rosyjska, słowacka, ukraińska i żydowska oraz 4 mniejszości etniczne - karaimska, łemkowska, romska i tatarska. Dodał, że według ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym, językiem regionalnym jest kaszubski.
MKiDN podkreśla, że zachowanie zabytków mniejszości narodowych, etnicznych i wyznaniowych ma istotne znaczenie dla postrzegania Polski jako kraju "tolerancyjnego, szanującego odrębną kulturę społeczności lokalnych, otwartego na współpracę w wielu dziedzinach życia społecznego".
MKiDN zaznacza, że w ochronie zabytków, posługiwanie się kryterium mniejszości narodowej bądź etnicznej jest "mało przydatne, ze względu na trudności związane z jednoznacznym przyporządkowaniem danego zabytku określonej grupie narodowościowej lub etnicznej".
W ocenie resortu kultury w tej sferze najbardziej miarodajne jest kryterium wyznaniowe. "Różnice w doktrynie, liturgii i tradycji różnych wyznań, znajdują odbicie w specyficznych rozwiązaniach architektonicznych obiektów kultowych, odmiennych typach architektury sakralnej, obejmującej kościoły rzymskokatolickie, greckokatolickie i prawosławne (cerkwie), protestanckie (zbory), muzułmańskie (meczety); czy związanej z wyznaniem mojżeszowym (synagogi)" - wyjaśnia ministerstwo.
MKiDN podkreśla, że zachowanie zabytków mniejszości narodowych, etnicznych i wyznaniowych ma istotne znaczenie dla postrzegania Polski jako kraju "tolerancyjnego, szanującego odrębną kulturę społeczności lokalnych, otwartego na współpracę w wielu dziedzinach życia społecznego".
Wiceminister kultury, prezentując informację na temat cmentarzy żydowskich w Polsce zaznaczył, że "różnie się ocenia ile jest zachowanych cmentarzy żydowskich w Polsce albo śladów po cmentarzach żydowskich w Polsce". Dodał, że z informacji ministra kultury wynika, że na terenie Polski zachowało się ok. 1 tys. kirkutów (273 cmentarze są wpisane do rejestru zabytków). Na około 400 z nich zachowały się jeszcze macewy.
Z informacji MKiDN wynika, że nagrobki sprzed 1800 r. przetrwały na ok. 60 cmentarzach. "To jest bardzo ciekawa sytuacja, pod względem zachowania struktury zabytkowej, dlatego że na ogół cmentarze chrześcijańskie w Polsce, budowane wokół kościołów, wokół świątyń, na przełomie XVIII i XIX wieku, były likwidowane i potem już zakładano te cmentarze gdzieś poza granicami miast. Można powiedzieć, że jedynie cmentarze żydowskie zachowały się w pierwotnym miejscu, dlatego to jest bardzo rzadkie na cmentarzach chrześcijańskich w Polsce, że mamy takie miejsca, gdzie nagrobki stoją od XVI wieku cały czas w tym samym miejscu" - zwrócił uwagę Sellin.
Wiceminister kultury Jarosław Sellin, prezentując informację na temat cmentarzy żydowskich w Polsce zaznaczył, że "różnie się ocenia ile jest zachowanych cmentarzy żydowskich w Polsce albo śladów po cmentarzach żydowskich w Polsce". Dodał, że z informacji ministra kultury wynika, że na terenie Polski zachowało się ok. 1 tys. kirkutów (273 cmentarze są wpisane do rejestru zabytków). Na około 400 z nich zachowały się jeszcze macewy.
Dodał, że najcenniejsze cmentarze żydowskie zachowały się w Białej Prudnickiej (pow. opolski) - z XVII wieku (ok. 1 tys. macew), Krakowie - cmentarz Remuh, z 2 poł. XVI wieku (ok. 700 macew), w Lesku z XVII w. (ok. 2 tys. macew), w Lublinie - stary kirkut, z XVI w. (ok. 100 macew).
"Najbardziej oczywiście znane, pod względem turystycznym, są te cmentarze żydowskie warszawskie - przy ul. Okopowej i na Bródnie" - podkreślił Sellin.
Odnosząc się do stanu zachowania cmentarzy żydowskich, wiceminister zauważył, że nekropolie, które znajdują się w trwałym zarządzie miejskich zakładów komunalnych, są "na bieżąco porządkowane, pielęgnowane w sposób zgodny z wytycznymi Komisji Rabinicznej do Spraw Cmentarzy".
Sellin powiedział, że MKiDN zaobserwowało także "ciekawe zjawisko" na cmentarzach żydowskich, jako przykład podał miejscowość Firlej (na Lubelszczyźnie). "Miejsce po dawnym cmentarzu, ogrodzone i wskazane, spowodowało, że ludzie przynoszą tam kamienie nagrobne, z różnych okolicznych miejsc i składują na tym terenie, bo niestety po II wojnie światowej te kamienie były często rozproszone. Sam fakt wskazania, że tu był cmentarz żydowski, powoduje, że te kamienie często w pierwotne miejsce wracają" - zwrócił uwagę wiceminister.
Obecna na komisji dyrektor muzeum Lwowa i Kresów Aleksandra Biniszewska, reprezentująca część mniejszości ormiańskiej w Polsce, powiedziała, że Ormianie nie mają miejsca w Polsce, gdzie mogliby składać swoje pamiątki. Pytała Sellina, czy jest szansa, żeby znaleźć miejsce w Polsce - wybudować nowy obiekt, czy otrzymać jakiś obiekt, żeby powstało miejsce tradycji ormiańskiej.
"Akurat mamy 650-lecie oficjalnej obecności Ormian w Polsce, to jest dobry moment, żeby rzeczywiście o takiej inicjatywie pomyśleć. Jeśli byłaby jakaś inicjatywa oddolna samej społeczności ormiańskiej, albo od strony mniejszości wyznaniowej czy etnicznej jakaś inicjatywa powołania w Polsce muzeum Ormian polskich na terenie dzisiejszej Rzeczpospolitej, to oczywiście Ministerstwo Kultury chętnie by taką inicjatywę wsparło" - zadeklarował Sellin. (PAP)
ksi/ pat/