Kary więzienia w zawieszeniu oraz grzywny wymierzył Sąd Okręgowy w Lublinie pięciu mężczyznom za produkowanie i rozklejanie na wiatach przystanków w Lublinie plakatów o treściach antysemickich oraz poniżających różne osoby.
Sąd uznał ich za winnych produkowania i rozpowszechniania plakatów nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia osób narodowości żydowskiej oraz pomawiających osoby publiczne z Lublina.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Uzasadnienie orzeczenia także było niejawne.
Czterech mężczyzn – w tym były pracownik Muzeum na Majdanku w Lublinie Krzysztof K. a także Bartłomiej K., Łukasz P. Krzysztof K. – zostało skazanych na kary od pół roku do ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywny w wysokości od 800 zł do 2 tys. zł. Piąty oskarżony - Michał W. - został skazany tylko na karę grzywny w wysokości 800 zł.
Sprawa dotyczy serii plakatów o treściach antysemickich, rozwieszanych głównie na wiatach przystankowych komunikacji miejskiej w Lublinie w latach 2012-2014, w różnych odstępach czasu. Np. we wrześniu 2013 r. na rozklejonych plakatach widniał napis: "Palić! Wieszać! Wysterylizować!" a także m.in. rysunek szczurów na tle bramy kamienicy oznaczonej gwiazdą Dawida. Na rozklejanych plakatach w kontekście obraźliwych i wulgarnych treści umieszczane były wizerunki m.in. prezydenta Lublina, ówczesnej redaktor naczelnej lubelskiej Gazety Wyborczej, dyrektora Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN, zajmującego się badaniem historii Żydów w Lublinie.
W styczniu 2014 r. Krzysztofa K., Bartłomieja K. i Łukasza P. policja zatrzymała na gorącym uczynku, kiedy zawiesili na przystankach autobusowych w Lublinie plakaty, na których widniały napisy: "Syjoniści won z Lublina!" i "Nasze ulice! Nasze kamienice!". Była na nich też grafika odwołująca się do symbolu Gwiazdy Dawida i wizerunki 11 osób - pracowników różnych lubelskich instytucji kultury oraz organizacji zajmujących się m.in. badaniem historii i dziedzictwa żydowskiego w Lublinie czy problematyką mniejszości narodowych.
Dwaj z oskarżonych – Bartłomiej K. oraz Łukasz P. - odpowiadali także za zniszczenie w styczniu 2014 r. i znieważenie muralu upamiętniającego obóz pracy założony przez hitlerowskie Niemcy w Trawnikach. Sąd nakazał im m.in. zapłacenie nawiązki po 300 zł na rzecz tamtejszego Stowarzyszenia Inicjatyw Trawnickich.
Prokuratura oskarżyła w tej sprawie również Rafała I., który miał udostępniać swój samochód mężczyznom rozklejającym plakaty. Sąd uniewinnił Rafała I. od zarzucanych mu czynów.
Ponadto sąd uniewinnił oskarżonych od zarzutu działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Jak podkreślił w rozmowie dziennikarzami po ogłoszeniu wyroku obrońca jednego z oskarżonych – mec. Tomasz Rowiński - zarzut ten był podstawą zastosowania przez Sąd Rejonowy wobec czterech oskarżonych tymczasowego aresztowania, które po dwóch tygodniach zostało uchylone przez Sąd Okręgowy w Lublinie.
"Co do pozostałych zrzutów, to będzie to, po konsultacji z klientem, przedmiotem zaskarżenia i wniesienia apelacji. Uniewinnienie od zarzutu domniemanej grupy przestępczej cieszy o tyle, że porządkuje całe to postępowanie" – powiedział Rowiński.
Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżonych nie było na jego ogłoszeniu. (PAP)
ren/ malk/