Młynarski był zakorzeniony w komunistycznej Polsce, w tych czasach przyszło mu tworzyć, ale wiele jego utworów znajdzie odbiorców w każdym pokoleniu - powiedział Michał Żebrowski, aktor i dyrektor Teatru 6. Piętro w Warszawie, wspominając Wojciecha Młynarskiego.
"Twórczość Wojciecha Młynarskiego jest obowiązkową pozycją dla każdej osoby, która chce uważać się za wykształconą, świadomą tego, czym jest polska dusza i język polski dwudziestego wieku" - powiedział Żebrowski.
"Ja wychowywałem się na jego twórczości, jego przedstawieniach w Teatrze Ateneum. Tak jak kilka pokoleń Polaków. Jako dyrektor Teatru 6. Piętro - wraz z drugim dyrektorem - zaprosiliśmy Mistrza do współpracy. On się zgodził, ku naszej wielkiej radości, i w ciągu dwóch tygodni napisał wspaniały scenariusz, zaprosił swoich ulubionych artystów i oni grali u nas przez dłuższą chwilę ku wielkiej satysfakcji widowni. Uważamy, że w XX wieku - i pewnie w całej historii Polski - to jeden z naszych najwybitniejszych artystów. Niewielu mamy takich, którzy lepiej od niego władali piórem" - ocenił, wspominając spektakl "Młynarski obowiązkowo!", który w reżyserii Jacka Bończyka, wystawiany był w warszawskim Teatrze 6. Piętro w 2015 r.
Żebrowski podkreślił także, że piosenki Młynarskiego oparły się upływowi czasu i wciąż pozostają aktualne. "Większość dzieł znakomitych to dzieła uniwersalne, ponadczasowe. Staraliśmy się sięgnąć właśnie po takie utwory, by pokazać geniusz tego pisarza i poety, które dotyczą każdego czasu, każdej epoki. Wiadomo, że Młynarski był zakorzeniony w komunistycznej Polsce, ponieważ w tych czasach przyszło mu tworzyć, ale wiele utworów znajdą swoich odbiorców w każdym pokoleniu" - zauważył.
Wojciech Młynarski zmarł w środę wieczorem po długiej chorobie - o śmierci artysty poinformowała rodzina. Młynarski - bard, poeta, artysta kabaretowy, autor piosenek, ale też dramaturg, scenarzysta i reżyser teatralny, 26 marca skończyłby 76 lat. (PAP)
pj/ pat/