"Nasz spektakl to prowokacja zmuszająca do zauważenia innych ludzi i wyobrażenia sobie tego, co czują. To rodzaj spotkania" - powiedziała PAP reżyserka Anna Karasińska. Premiera jej nowego przedstawienia "Fantazja" odbędzie się 9 kwietnia na scenie TR Warszawa.
Tytuł spektaklu nawiązuje do muzycznej fantazji, utworu o swobodnej, często improwizowanej formie, łączącej różne gatunki. W swojej nowej pracy, Anna Karasińska - autorka m.in. spektaklu "Ewelina płacze", zrealizowanego w TR Warszawa - zajmuje się tematem wyobraźni i teatrem jako miejscem, w którym rodzi się fikcja.
"Nie mamy w tym spektaklu wielu dialogowych scen. To rodzaj spotkania - kreujemy bohaterów, których widzowie będą sobie wyobrażać, tak samo aktorzy. Staramy się uaktywnić widza, by sobie wyobrażał. To, jak na teatr, dość radykalne posunięcie i mamy nadzieję, że nasz eksperyment zadziała. Przyglądamy się fikcyjnemu światu i siedzimy w ciemności. Nasz spektakl to trochę prowokacja zmuszająca do zauważenia innych ludzi i wyobrażenia sobie tego, co czują. To aktywność wyobraźni, mało praktykowana, która wydaje mi się niezbędna do tego, by w ogóle nawiązać kontakt z innymi" - powiedziała reżyserka podczas spotkania z dziennikarzami.
"Nie bardzo wierzę już w teatr przedstawiający, tworzący jakiś fikcyjny świat, którym mam się wzruszyć. Wydaje mi się, że w abstrakcyjnej formie udało nam się stworzyć kilka poruszających sytuacji, mimo tego, że wychodzą z abstrakcyjnej formy właśnie. Kiedy jednak zaczynają się układać, okazuje się, że pracują jak +normalny+ teatr. Te sceny układają się w opowieść tak jak to, co przytrafia nam się każdego dnia układa się w jakąś całość" - mówi PAP reżyserka Anna Karasińska.
Jak zaznaczyła, twórcy często pokazują codzienne sytuacje, prozaiczne, w których każdy kiedyś uczestniczył. Jedna ze scen nosiła roboczy tytuł "Jak powiedzieć +dzień dobry+ bez konsekwencji". "Jeśli jadę autobusem i widzę kogoś w autobusie, ubranego w garnitur, myślę, że pewnie jest menedżerem. A może przecież być robotnikiem, który ubrał się w garnitur, bo jedzie do sądu. To nie ma znaczenia - w gruncie rzeczy chodzi o to, że ja go w ogóle zauważam i wchodzę w rodzaj relacji. Po pracy nad tym spektaklem obserwowaliśmy na samych sobie efekt +oglądania ludzi+, nagle jechaliśmy tramwajem i zorientowaliśmy się, jak wielu ludzi w nim jest; ludzi, których wcześniej po prostu nie zauważaliśmy" - wyjaśniła reżyserka.
"Chodzi oczywiście także o teatr. Ci ludzie wchodzą ze sobą w konstelacje, które ujawniają bardzo interesujące rzeczy. Nie bardzo wierzę już w teatr przedstawiający, tworzący jakiś fikcyjny świat, którym mam się wzruszyć. Wydaje mi się, że w abstrakcyjnej formie udało nam się stworzyć kilka poruszających sytuacji, mimo tego, że wychodzą z abstrakcyjnej formy właśnie. Kiedy jednak zaczynają się układać, okazuje się, że pracują jak +normalny+ teatr. Te sceny układają się w opowieść tak jak to, co przytrafia nam się każdego dnia układa się w jakąś całość" - podkreśliła.
Karasińska studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz na Uniwersytecie Łódzkim; jest absolwentką reżyserii na PWSFTVIT. Jej szkolne filmy krótkometrażowe, a także dokumentalne pokazywane były na kilkudziesięciu międzynarodowych festiwalach. Jej debiutem teatralnym był spektakl "Ewelina płacze" w TR Warszawa, a w maju 2016 r. Teatr Polski w Poznaniu pokazał jej "Drugi spektakl". W listopadzie 2016 r. artystka przygotowała spektakl "Urodziny" w ramach projektu Mikro Teatr w Komunie Warszawa.
Występują: Agata Buzek, Dobromir Dymecki, Rafał Maćkowiak, Maria Maj, Zofia Wichłacz, Adam Woronowicz; reżyseria: Anna Karasińska; dramaturgia: Magdalena Rydzewska, Jacek Telenga; scenografia i kostiumy: Paula Grocholska; choreografia: Magdalena Ptasznik. (PAP)
pj/ pat/