"Beksińscy. Album wideofoniczny" - dokument Marcina Borchardta, złożony z materiałów archiwalnych, otworzy 57. Krakowski Festiwal Filmowy. Prócz tego widzowie zobaczą m.in. retrospektywy animacji Witolda Giersza i Daniela Szczechury. Wydarzenie potrwa do 4 czerwca.
Podczas festiwalu odbędą się cztery równorzędne konkursy, trzy międzynarodowe - Konkurs Dokumentalny, Krótkometrażowy, DocFilmMusic - oraz Konkurs Polski. Twórcy prezentowanych w nich filmów będą walczyć o nagrody Złotych i Srebrnych Rogów (dla dokumentalistów), Złotych i Srebrnych Smoków (dla twórców filmów krótkometrażowych), o Złote i Srebrne Lajkoniki (dla twórców polskich) oraz statuetkę Złotego Hejnału (dla reżysera najlepszego muzycznego dokumentu).
"Pracowaliśmy nad wyborem filmów bardzo solidnie. To ogromne brzemię, aby wybrać filmy najciekawsze. Różnimy się w gustach, gustami różni się też naszych 18 selekcjonerów - plus ja. Bardzo starannie oglądamy filmy; nie ma takiego, którego byśmy nie obejrzeli spośród ponad 3600, które zostały zgłoszone" - powiedział na środowej konferencji prasowej w Warszawie dyrektor Festiwalu Krzysztof Gierat.
Jak dodał, w tym roku zgłoszone zostały 284 polskie filmy. "To dla mnie zaskakujące, że tych filmów powstało aż tyle. (...) Niektóre z nich są zbliżone do reportażu telewizyjnego, inne powstały w małych ośrodkach. Nie deprecjonuję ich, jestem dumny, że geografia filmowa mocno się rozszerza. Mamy już nie tylko szkoły filmowe w Warszawie i Łodzi, ale też Katowice, Gdynię, Lublin, Szczecin. Są różne miejsca, gdzie filmy powstają" - podkreślił.
Gierat zauważył także, że generacją najsilniej reprezentowaną na tegorocznym festiwalu będzie pokolenie współczesnych czterdziestolatków. "Już w trakcie selekcji zauważyłem, że mało jest zgłoszeń od tzw. klasyków, którzy pojawiali się co roku. Dominują twórcy koło 40-tki, czyli ci, którzy niedawno zaczynali, a już weszli w ten świat i sami powoli stają się klasykami" - powiedział. "Mamy wśród twórców seniorów, jak Michał Bukojemski, oraz młodzianów, którzy dopiero startują ze swoimi filmami" - dodał.
Festiwal zainauguruje pokaz "Beksińskich. Albumu wideofonicznego" - pełnometrażowego dokumentu Marcina Borchardta zrealizowanego z dźwiękowych, filmowych i fotograficznych materiałów archiwalnych, pochodzących z prywatnego archiwum Zdzisława Beksińskiego. Scenariusz filmu powstał na podstawie "Beksińskich. Portretu Podwójnego", bestsellerowej biografii autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej. Produkcja Borchardta - obok najnowszego filmu Piotra Stasika "Opera o Polsce", obrazu "Desert Coffee" zrealizowanego przez Mikaela Lipińskiego w pustynnej osadzie na południu Kalifornii oraz 15 innych, zagranicznych tytułów - powalczy w międzynarodowym konkursie dokumentalnym o statuetkę Złotego Rogu.
W najstarszym festiwalowym plebiscycie, Konkursie Polskim, rywalizować będą obok siebie - jak co roku - polskie filmy dokumentalne, krótko-, średnio- i pełnometrażowe oraz animacje i fabuły trwające do 30 minut. Wśród produkcji nominowanych w tej kategorii znalazły się m.in. dokumenty "Gruba" Marii Zmarz-Koczanowicz, "Mój wróg, moja miłość" Krzysztofa Langa, "Ziemia bezdomnych" Marcina Janosa Krawczyka, "Miss Holocaust" Ireny Siedlar i Michaliny Musielak, fabuła "Sen o Warszawie" Mateusza Czuchnowskiego oraz "O Matko!" - film animowany Pauliny Ziółkowskiej.
Najlepsze polskie filmy - spośród ponad 35 - wybierze jury w składzie: Dariusz Jabłoński (przewodniczący), Wojciech Kasperski, Marta Pajek, Dorota Segda oraz Krzysztof Spór.
Organizatorzy wydarzenia zaplanowali także pokazy filmów w ramach cykli pozakonkursowych, w tym m.in. "Gdzieś w Europie", "Opowieści ze świata", "Laureaci festiwali", "Dźwięki muzyki", "Polska panorama", "Docs+Science", "Kids&Youth - Kino dla młodych", "Short matters! Krótkie filmy roku", "Noc wideoklipów", "Noc etiud" oraz "Fokus na..." - w tym roku Niemcy.
W programie festiwalu znalazły się także retrospektywy dwóch wybitnych twórców polskiego filmu animowanego - Witolda Giersza i Daniela Szczechury. Publiczność zobaczy filmy ich autorstwa, według ich własnego wyboru. Prócz tego filmowcy odbiorą na festiwalu Smoki Smoków, po raz pierwszy w tym roku przyznane dwóm twórcom, nie jednemu. W ten sposób Rada Programowa Krakowskiej Fundacji Filmowej - bezpośredniego organizatora festiwalu - postanowiła uczcić przypadający w tym roku jubileusz 70-lecia polskiej animacji.
Krakowski Festiwal Filmowy jest najstarszym filmowym festiwalem w Polsce i jednym z najstarszych w Europie. Historia imprezy sięga roku 1961, kiedy to jeszcze jako Ogólnopolski Festiwal Filmów Krótkometrażowych prezentował dokonania rodzimej kinematografii.
Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w dniach 28 maja - 4 czerwca.(PAP)
oma/ agz/