Fajki i akcesoria fajczarskie produkowane w Europie od XVII wieku można oglądać w Muzeum Archeologicznym w Krakowie na wystawie poświęconej mieszczańskiej kulturze palenia tytoniu.
"Palenie to nałóg zgubny, szkodliwy dla zdrowia i nikogo do niego nie namawiamy, ale fajki to także tradycja, pewien rytuał oraz sztuka ich wytwarzania" - mówił PAP Jakub Puziuk, który wspólnie z Magdaleną Szewczyk-Wojtasiewicz z Zamku Królewskiego na Wawelu przygotował wystawę. Jak podkreślił ekspozycja ma pokazać, po jakie przybory fajczarskie sięgali w ciągu trzech stuleci krakowscy mieszczanie.
Dyrektor Muzeum Archeologicznego dr Jacek Górski podkreślił w piątek podczas otwarcia wystawy, że fajka - jak każdy inny obiekt archeologiczny - jest dla naukowców źródłem wiedzy o społeczności, jej zwyczajach i kulturze, a wystawa ma ukazywać fajki w kontekście historycznym i kulturowym, w którym one występowały.
Na wystawie zgromadzono 260 obiektów. Są wśród nich fajki jednorodne wytwarzane z białej glinki kaolinowej na terenie Holandii oraz w manufakturze w Zborowskiem oraz fajki złożone - tzw. lulki, w których ustnik, cybuch i główka są osobnymi częściami, a każda z nich może być wykonana z innego materiału.
Zwiedzający zobaczą gliniane lulki pokrywane polewami w odcieniach żółtym, zielonym lub brązowym, a także zdobione motywami antropomorficznymi. Najstarsze z nich mają bardzo małe komory na tytoń, który w XVII wieku nie był powszechnie dostępny.
Przybory do palenia i tytoń były początkowo importowane do Polski z Holandii i Turcji. Upowszechniły się, gdy rozpoczęto miejscową uprawę tytoniu, a garncarze, widząc koniunkturę zaczęli wyrabiać i ozdabiać główki fajek.
Wśród pokazywanych główek do fajek są wyroby z bardzo znanych niegdyś zakładów na terenie Monarchii Austro-Węgierskiej, jak warsztat Stiasnego z Kremnicy czy wytwórnie Ahnertów i Hoenigów w Bańskiej Szczawnicy. Wytwarzano tam fajki bardzo dobrej jakości i bogato zdobione. Niektóre z nich sygnowano.
Choć zwiedzający nie zapalą w Muzeum Archeologicznym fajki i nie poczują zapachu dymu, mogą usiąść w zaaranżowanym wnętrzu tureckiej kawiarni. Jej ściany zdobią reprodukcje orientalnych dywanów i tkanin, a wyposażenie stanowią oryginalne przyrządy do palenia sziszy czyli fajki wodnej. Wnętrze tureckiej kawiarni jest tłem dla głównego nurtu wystawy czyli przedstawienia dotychczasowego stanu wiedzy na temat historii krakowskiego fajczarstwa na podstawie znalezisk archeologicznych.
W jednej z gablot wystawione zostały tzw. fajki kawiarniane, produkowane w XIX wieku w manufakturach niemieckich i austriackich, które klienci palili popijając w lokalach kawę. "To najpiękniejsze egzemplarze lulek, które wyróżniały się rozbudowaną ornamentyką roślinną i geometryczną" - mówił Jakub Puziuk.
Jednym z najbardziej niezwykłych zabytków na wystawie jest fajka z przedstawieniem twarzy mężczyzny, znaleziona podczas wykopalisk archeologicznych w Stanisławicach k. Bochni. Zabytek ten będąc ozdobą kolekcji Muzeum Archeologicznego w Krakowie, stanowi jednocześnie dzieło sztuki rzemiosła fajkarskiego, niespotykane w zbiorach archeologicznych na terenie Polski. "Jest dowodem zamiłowania ówczesnych fajczarzy do wyszukanych kształtów i nietypowego zdobnictwa" – podkreślił Puziuk.
Zwiedzający zobaczą także fajki porcelanowe, pięknie zdobione różnymi technikami, które znajdowano na terenie krakowskich fortów, stąd przypuszczenie, że były one używane przez stacjonujących tu w czasie zaborów żołnierzy.
Wystawa przypomina o Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, która zrzesza miłośników sztuki palenia. Jeden z jej członków Piotr Rudnicki zgromadził kolekcję pamiątek związanych z tradycją fajczarską, które można zobaczyć w Muzeum Archeologicznym. To m.in. karty pocztowe wydawane w Polsce przy okazji turniejów i mistrzostw w wolnym paleniu oraz wizerunki słynnych osobistości sportretowanych z fajką. Należeli do nich m.in. malarz Vincent van Gogh, słynny polski psychiatra Antoni Kępiński oraz amerykański aktor Gregory Peck.
Fajki i akcesoria ze zbiorów krakowskiego Muzeum Archeologicznego i Zamku Królewskiego na Wawelu będzie można oglądać do końca roku.
Wystawie "Mieszczańska kultura palenia tytoniu. Fajki w nowożytnej tradycji i obyczajowości mieszkańców Krakowa" towarzyszyć będzie cykl spotkań oraz warsztaty przybliżające arkana palenia fajki oraz zabiegi rzemieślnicze związane z wyrobem fajek.(PAP)
wos/ agz/