Fotogramy i opisy historii szyldów semaforowych, wykonanych podczas powojennej odbudowy Starówki znalazły się na wystawie "Zabytkowe szyldy z warszawskiej Starówki – metaloplastyczne dzieła sztuki", którą otwarto w czwartek na dziedzińcu Pałacu Branickich.
"Chcielibyśmy pewnie, żeby kiedyś cała Warszawa mogła się szczycić wyłącznie takimi szyldami, które są niezbędne w mieście" - powiedział wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, otwierając na dziedzińcu Pałacu Branickich wystawę "Zabytkowe szyldy z warszawskiej Starówki – metaloplastyczne dzieła sztuki".
Michał Krasucki, p.o. dyrektora Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, powiedział, że wystawa "mówi o szyldach semaforowych (...), które znajdują się na elewacjach i są to szyldy najróżniejsze (...) i niezwykle ciekawe artystycznie. (...) Chyba są też doskonałym wzorem do naśladownictwa" - ocenił Krasucki, przypominając, że tego typu szyldy pojawiają się też na Nowym Mieście i na Trakcie Królewskim.
Podczas wernisażu autorka koncepcji wystawy Anna Jagiellak z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków wyjaśniła, co oznacza termin "szyldy semaforowe". "Tutaj chodzi o formę (...). To są szyldy, prostopadle zawieszone do elewacji ściany, tzn. na elewacji jest zamontowany wysięgnik, a na tym wysięgniku jest zamontowany szyld, który może mieć formę ażurową, może być metaloplastycznym przedstawieniem, może być kasetonem podświetlanym" - powiedziała Jagiellak.
Na plenerowej ekspozycji na dziedzińcu Pałacu Branickich zaprezentowano 16 plansz z fotogramami i opisem historii powstania szyldów semaforowych na budynkach warszawskiej Starówki – zabytku wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Są wśród nich m.in. szyldy dawnej apteki "Cefarm" (z motywem kielicha Higiei i oplatającym go wężem), Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa-Książka-Ruch", dawnej restauracji "Krokodyl", baru kawowego "Murzynek", Biura Podróży "Orbis", winiarni "U Fukiera" oraz dwa misterne szyldy zakładów zegarmistrzowskich ulokowanych na Starym Mieście.
Od początku lat 50. XX w. Projektowaniem i wykonaniem szyldów zajmowali się artyści zrzeszeni w Pracowniach Sztuk Plastycznych. Byli wśród nich architekci, rzeźbiarze, konserwatorzy. Do najbardziej znanych twórców należeli: Maria Owczarczyk, Maciej Szańkowski, Aleksander Wiśniewski czy Jerzy Brabander. Odwołując się do przedwojennych wzorów szyldy dla Starówki projektowano w latach 50., 60. oraz na początku lat 70., gdy ruszył pierwszy etap rewitalizacji Starego Miasta w Warszawie. "Wtedy to stworzono nawet tzw. +styl staromiejski+ szyldów" - podkreśliła Anna Jagiellak z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Na ekspozycji pokazano również fotogramy kutych w metalu ozdobnych krat witryn sklepowych, okien bram, latarni oraz mapę etapów odbudowy Starego Miasta i plan lokalizacji szyldów semaforowych.
"Jest to unikatowa w skali kraju kolekcja metaloplastyki. Szyldy podziwiać możemy na elewacjach staromiejskich kamienic. Zabytki powstały podczas odbudowy Starówki i zachowały się w większości w niezmienionym stanie" - napisano w katalogu wystawy.
Atrakcją wernisażu był pokaz kowalstwa artystycznego.
Wystawie, czynnej do początku września br., towarzyszy barwny katalog pt. "Szyldy na Starym Mieście w Warszawie. Dobre praktyki dla właścicieli i użytkowników".(PAP)
gj/aszw/