Odnalezieni w nowojorskim metrze bohaterowie filmu "21 x Nowy Jork" podzielą się z widzami swoimi historiami w najnowszym filmie Piotra Stasika. "Czułem się jak antropolog badający cudze zachowania, tylko zamiast notesu miałem kamerę" - powiedział reżyser filmu.
"W liceum miałem taką zabawę, że patrzyłem na ludzi i zastanawiałem się, co myślą. Pomyślałem, że z kamerą będą mógł zapytać ich o to w Nowym Jorku. W metrze można przyjrzeć się twarzom - tutaj nie ma dokąd uciec" - opowiadał o inspiracji do stworzenia swojego najnowszego filmu reżyser Piotr Stasik.
W obrazie "21 x Nowy Jork" podróż między kolejnymi stacjami jednego z największych kolejek podziemnych świata, w której Stasikowi towarzyszą najczęściej aparat lub iPhone, upływa mu na obserwacji ludzi. W wielobarwnym tłumie twórca odszukał 21 z pozoru niewyróżniających się osób, które łączy tylko jedno - poczucie osamotnienia i wyobcowania.
"Czułem się jak antropolog badający cudze zachowania, tylko zamiast notesu miałem kamerę" - powiedział Stasik, który za swoimi bohaterami podążał także po wyjściu z metra, na zewnątrz. "Oni bali się mnie zapraszać do swoich domów, ale ja i tak przychodziłem. To tam toczyły się rozmowy" - podkreślił.
Mimo przekroczenia bariery anonimowości, reżyser nie portretuje swoich bohaterów w sposób całościowy - nie osadza ich w sytuacjach rodzinnych czy zawodowych. Interesuje go tylko to, o czym na co dzień nie mówią - ich emocje, marzenia, lęki i porażki. Bohaterowie, niepostawieni przed koniecznością tłumaczenia się ze swoich decyzji i wyborów, czy racjonalizowania własnych uczuć, okazują się być zaskakująco szczerzy i chętni do podzielenia się z widzami intymnymi szczegółami ze swojego życia.
W filmie Stasik stawia pytanie o kondycję współczesnego człowieka, jednak odpowiedzi na nie widzowie muszą poszukać samodzielnie. "Ten eksperyment dużo mnie kosztował. Każda z tych historii mnie przejmowała, przejmowało mnie też to, że nie mogę być z tymi ludźmi dłużej. A to było duże obciążenie" - powiedział reżyser.
Feeria różnobarwnych obrazów, niejednokrotnie dynamicznie zmieniające się kadry, brak długich ujęć, a także osobiste zaangażowanie reżysera, poprzez umieszczenie w filmie cytatów z własnych pamiętników, zmieniają "21 x Nowy Jork" w filmowy esej z osobistym przesłaniem Stasika.
Film otrzymał m.in. nominację w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny do Europejskiej Nagrody Filmowej w 2016 r. i specjalne wyróżnienie jury dla najlepszego reżysera w Konkursie Fiction/Non-Fiction 14. Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity.
Piotr Stasik jest absolwentem Nauk Społecznych UW i Kursu Dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Jest także współzałożycielem Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" oraz autorem filmów dokumentalnych, m.in. "Po kolei", "7 x Moskwa" i "Dziennik z podróży".
Film "21 x Nowy Jork" wejdzie na ekrany polskich kin 21 lipca. (PAP)
nak/ agz/