Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał zgodę na budowę pomnika Armii Krajowej w Krakowie. Oznacza to, że długo oczekiwany monument ma szanse stanąć pod Wawelem jeszcze w tym roku.
Zgodę na budowę otrzymała Fundacja Wstęgi Pamięci, która zajmuje się formalnościami związanymi z budową oraz zabiega o fundusze na jej realizację. Aby budowa mogła ruszyć, potrzebna jest jeszcze druga zgoda - Urzędu Miasta Krakowa (UMK). W piątek Fundacja złożyła w magistracie potrzebną dokumentację oraz zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków. Jeśli UMK zaakceptuje przedstawioną dokumentację, to Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) będzie mógł ogłosić przetarg na wykonawstwo budowy. Wykonawca pomnika może być w drodze przetargu wyłoniony w ciągu 1,5 miesiąca.
„Pomnik mógłby powstać w 4-6 tygodni. Liczymy, że wszystko pójdzie sprawnie, że biurokracja będzie jak najmniejsza, by pomnik był gotowy na tegoroczne święto niepodległości. Chodzi też o szacunek do weteranów” – powiedział PAP projektant pomnika Alexander Smaga (urodzony w Wiedniu w rodzinie polskich emigrantów), podkreślając, że ogromnie się cieszy z pozytywnej decyzji Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Polskim partnerem w pracy nad projektem budowlanym i wykonawczym jest biuro AiR Jurkowscy – Architekci Sp. z o.o. z Katowic.
Konkurs na budowę pomnika AK w Krakowie został rozstrzygnięty cztery lata temu, niedługo potem nastąpiło wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę. Prace nad monumentem nie ruszały jednak ze względu na uwagi architektów i konserwatorów, a także ze względów prawnych. Projekt więc musiał być korygowany.
„Projekt zawierał elementy, które nie mogły być zrealizowane. Chodziło o kwestie zmiany układu zieleni, okazało się także, że część projektu ingerowała w działkę nie należącą do miasta. Najważniejsze jednak było usytuowanie najwyższej części pomnika – zgodnie z zaleceniami pomnik musiał zostać odwrócony tak, by ta najwyższa jego część nie zasłaniała widoku na Wawel” – wyjaśnił PAP Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków Jan Janczykowski. Zmniejszeniu o połowę uległa powierzchnia placu wokół pomnika.
Wojewódzki konserwator ma jeszcze – jak sam powiedział – drobne uwagi, jednak są one do rozstrzygnięcia w trakcie realizacji budowy, chodzi np. o natężenie i barwę światła przy pomniku.
Na szybkie rozpoczęcie budowy liczą weterani. "My, żołnierze AK, zrobimy wszystko, by prace jak najszybciej się rozpoczęły" – mówił w jednej z rozmów z PAP 92-letni mjr Ryszard Brodowski, prezes małopolskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK.
Łącznie na realizację całej inwestycji - budowę pomnika i urządzenie otocznia - potrzeba ok. 1,2 mln zł. 80 proc. potrzebnych środków już jest. Smaga liczy, że projekt uzyska jeszcze wsparcie od wojewody małopolskiego oraz od sponsorów.
Pomysłodawcą budowy pomnika jest Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.
Rzeźba będzie miała kształt wstęgi (w najwyższym punkcie wysokiej na 3,5 m), która wyłania się spod ziemi. Będzie zbudowana z dwóch stalowych warstw: zewnętrznej w kolorze rdzy i wewnętrznej w kolorze błyszczącej stali. Forma wstęgi odzwierciedla granice Rzeczpospolitej Polskiej w momencie wybuchu II wojny światowej. Monument wyznaczy granice niewielkiego placu - miejsca zebrań, manifestacji i składania hołdu podczas uroczystości patriotycznych.
Beata Kołodziej (PAP)
bko/ agz/