Od mszy świętej w wileńskim kościele pw. św. Rafała rozpoczęły się w czwartek obchody 72. rocznicy operacji „Ostra Brama” - próby wyzwolenia Wilna przez Armię Krajową spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem wojsk radzieckich.
15 sierpnia w Dniu Wojska Polskiego na grobie Zbigniewa Jasińskiego, poety, żołnierza Powstania Warszawskiego, autora znanego wiersza „Żądamy amunicji" pojawił się znak Instytutu Pamięci Narodowej GRAVE OF A VETERAN - Weteran Walk o Niepodległość i Wolność Polski.
Nie baliśmy się, że zabiją nas Niemcy, i nie baliśmy się komunistów. Uważałam, że to jest wielkie szczęście, jeśli można się narażać - mówiła Zofia Korbońska, żołnierz AK, żona Delegata Rządu na Kraj, dziennikarka „Głosu Ameryki” i działaczka Polonii amerykańskiej. Zmarła 16 sierpnia 2010 roku.
– W tamtym momencie takie było moje nastawienie. Rozpaczliwe, ale zdecydowane. Jasne. I uczestniczyłam w powstaniu – opowiedziała PAP 101-letnia sanitariuszka II Obwodu Żoliborz („Żywiciel”) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej.
Plany Armii Krajowej zakładały zajęcie całej Warszawy. Wyznaczano punkty, które powinny zostać zdobyte, aby powstańcy mogli przejąć kontrolę nad miastem. Rozproszenie powstańców po Godzinie „W” sprawiło, że żadnego z ważnych celów nie zdobyto – powiedział PAP Sebastian Pawlina, historyk z Muzeum Historii Polski.
1 sierpnia 1944 r. na mocy decyzji dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Wiele z tych, które budowano w pierwszych dniach powstania, to były barykady bardzo prowizoryczne. Wynoszono stoły, łóżka, szafy. Budowano oczywiście też z płyt chodnikowych – opowiedział PAP Sebastian Pawlina, historyk z Muzeum Historii Polski.
Było koło 15. Ludzie już coś wiedzieli o powstaniu. Dorożkarze zaczęli zjeżdżać do stajni, sklepikarze zaciągali żaluzje. My zdążyliśmy jeszcze złapać tramwaj i dojechać do Zieleniaka – opowiedział PAP 95-letni Zbigniew Daab, strzelec z IV Obwodu Ochota Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej.