Pod hasłem „Chopin i jego świat” przebiega rozpoczęta w piątek tegoroczna edycja Bard Music Festival, zaliczanego do najciekawszych w USA. Według organizatorów wydarzenie nie stara się przyciągać widowni hollywoodzkim gwiazdorstwem, lecz świetnymi wykonawcami.
O imprezie „Chopin and His World” w Bard College w Annandale-on-Hudson (stan Nowy Jork) z uznaniem wypowiadają się czołowe media w USA. „Wall Street Journal” nazywa ją muzycznym wydarzeniem roku, dla „New York Timesa” stanowi "fascynujące odkrywanie głównych kompozytorów muzyki klasycznej", a w opinii „Los Angeles Timesa” jest to najbardziej inspirujący festiwal muzyczny.
„To jest nasz 28. rok i zawsze przedstawiamy jednego kompozytora, jego prace, a dla kontekstu także świat w czasach, kiedy żył. Chopin jest niewątpliwie jednym z najbardziej wpływowych i najważniejszych kompozytorów utrwalonych w zachodniej tradycji. Zarówno w zakresie rozwiązań harmonicznych, innowacji formalnej (jak) i rozwoju muzycznej retoryki należy moim zdaniem wraz z Richardem Wagnerem do najbardziej znaczących i oryginalnych (kompozytorów) XIX wieku” – powiedział PAP współzałożyciel festiwalu i jego dyrektor artystyczny Leon Botstein.
Botstein zauważył, że tegoroczna edycja festiwalu jest ważna dla niego pod względem osobistym, bo wychował się w rodzinie o korzeniach polskich i żydowskich, w której Chopin był uważany za symbol tego, co najlepsze w polskiej kulturze.
Festiwal odbędzie się w ciągu dwóch weekendów. Pierwszą część (w dniach 11-13 sierpnia) organizatorzy nazwali „Chopin, fortepian i kultura muzyczna XIX wieku”, drugą - „Oryginalność i wpływ” - zaplanowano w dniach 18-20 sierpnia.
Utworom Chopina oraz współczesnych mu kompozytorów i następców towarzyszyć będą prezentowane przed koncertami wykłady, a także panele dyskusyjne poświęcone muzyce oraz kontekstowi politycznemu tamtych czasów.
„To jest nasz 28. rok i zawsze przedstawiamy jednego kompozytora, jego prace, a dla kontekstu także świat w czasach, kiedy żył. Chopin jest niewątpliwie jednym z najbardziej wpływowych i najważniejszych kompozytorów utrwalonych w zachodniej tradycji. Zarówno w zakresie rozwiązań harmonicznych, innowacji formalnej (jak) i rozwoju muzycznej retoryki należy moim zdaniem wraz z Richardem Wagnerem do najbardziej znaczących i oryginalnych (kompozytorów) XIX wieku” – powiedział PAP współzałożyciel festiwalu i jego dyrektor artystyczny Leon Botstein.
Na festiwalu wystąpią m.in. pianiści tacy jak Danny Driver, Benjamin Hochman i Brian Zeger. Zagrają też: dwukrotnie nominowany do nagrody Grammy skrzypek Jesse Mills, sopran Amanda Majeski i mezzosopran Tamara Mumford. Jak wskazał Botstein w rozmowie z PAP, festiwal zaprasza głównie młodych wykonawców, którzy nie dorobili się jeszcze tytułu gwiazdy. Muzyka klasyczna to nie Hollywood - dodał.
„Nie staramy się przyciągać widowni słynnymi nazwiskami, lecz świetnymi pianistami. Są wśród nich m.in. Danny Driver z Anglii i Piers Lane z Australii. Chcemy zapraszać nowe +twarze+. Mamy także pianistów gotowych wykonywać utwory, których prawdopodobnie nigdy już więcej nie zagrają, np. rzadko prezentowaną +Fantazję na tematy polskie+ Chopina czy koncert Friedricha Kalkbrennera. Zapraszamy artystów mających odwagę i wolę uczyć się trudnej muzyki tylko do jednorazowego wykonania” – podkreślił Botstein.
Program obejmuje utwory Chopina, w tym "Koncert fortepianowy f-moll op. 21", polonezy, preludia, mazurki i pieśni. Znajdą się tam też kompozycje innych Polaków m.in. Karola Szymanowskiego, Ignacego Paderewskiego i Henryka Wieniawskiego oraz Józefa Elsnera.
Do znaczących wydarzeń w rmaach tegorocznego festiwalu Botstein zaliczył prezentację utworów współczesnych Chopinowi, mniej znanych w USA kompozytorów takich jak Kalkbrenner, Ignaz Moscheles i Karol Kurpiński.
„Przedstawiamy rzadko pokazywane utwory, takie jak +Halka+ Stanisława Moniuszki. Mamy też muzykę Ferdinanda Hillera, Sigismunda Thalberga czy Charles'a-Valentina Alkana w sąsiedztwie tak oczywistych twórców jak Franz Liszt, Hector Berlioz, Robert Schumann i Felix Mendelssohn. Chcieliśmy pokazać świat muzyczny Warszawy, zanim Chopin ją opuścił i Paryża z czasów, gdy mieszkał we Francji” – wyjaśnił PAP Botstein.
Jak powiedział, Chopin prezentowany jest Bared Music Festival dopiero teraz, bo jego działalność była ograniczona przede wszystkim do utworów na fortepian, a festiwal wcześniej skupiał się na twórcach o szerszym wachlarzu kompozycji.
„Nasza decyzja uzależniona była zarazem od zgromadzenia dobrych ekspertów, a wydaliśmy w Princeton University Press książkę Polki Haliny Goldberg i Jonathana D. Bellmana +Chopin and His World+ (Chopin i jego świat - PAP). Zawsze wybieramy kogoś, kto może powiedzieć coś nowego, a nie powtarza znane rzeczy” – dodał Botstein, który podczas imprezy będzie dyrygował zespołem American Symphony Orchestra.
W Annandale-on-Hudson wystąpią m.in. śpiewaczki polskiego pochodzenia Katarzyna Sa?dej (mezzosopran) i Monika Krajewska (również mezzosopran).
„Staramy się, aby podczas naszych festiwali np. amerykańskiej muzyki, utwory prezentowali nie tylko Amerykanie, rosyjskiej nie tylko Rosjanie, włoskiej nie tylko Włosi, a polskiej nie tylko Polacy. Muzyka jest sztuką uniwersalną, przekraczającą granice narodowe” – tłumaczył dyrektor festiwalu.
Współorganizatorem „Chopin and His World” jest Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ akl/ agz/