Ewangelizacja musi poprzedzać katechezę, musi jej towarzyszyć i musi następować po niej. To nie może być "to albo to" - powiedział w piątek do katechetów ze szkół w archidiecezji warszawskiej kard. Kazimierz Nycz.
Ok. 200 katechetów - księży diecezjalnych i zakonników - wzięło udział w pierwszej w tym roku szkolnym odprawie katechetycznej dla nauczycieli religii w archidiecezji warszawskiej. Metropolita warszawski spotkał się z nimi w stołecznym kościele seminaryjnym.
W słowie pasterskim kard. Nycz zaznaczył, że dobrze prowadzona katecheza musi być wsparta przez ewangelizację. "Łatwo jest osiągnąć pewien stopień jednostronności, na zasadzie alternatywnego ustawiania sprawy - albo katecheza, albo ewangelizacja; albo ewangelizacja albo duszpasterstwo. Tymczasem zawsze katecheza potrzebuje ewangelizacji i zawsze ewangelizacja - jakakolwiek będzie robiona - potrzebuje katechezy" - powiedział hierarcha.
Dodał, że ewangelizacja musi poprzedzać katechezę, towarzyszyć jej i następować po niej. "Młodzież, która została +złapana+ przy okazji Przystanku Jezus albo innych (form - PAP) ewangelizacji, musi mieć do czego wrócić" - zaznaczył.
Podkreślił, że otwarte jest pytanie, czy możliwa jest w szkole ewangelizacja, czy tylko nauka religii. "Katecheza może spełnić pewne elementy, ale nie może spełnić wszystkich, żeby była kompletnym prowadzeniem człowieka do Jezusa i wiary. Dlatego wymaga ewangelizacji, głównie na terenie parafii" - powiedział.
Dodał, że problemem jest brak katechetów. "Wydziały katechetyczne są puste. W naszej diecezji w tym roku brakuje ok. 10 katechetów. Natomiast spośród tych przyjętych na wydziały katechetyczne w 1990 r., w najbliższych 10 latach na 660 katechetów świeckich odejdzie (z zawodu - PAP) 250" - wyliczał metropolita warszawski.
Na zakończenie poinformował, że podręczniki do religii z nową podstawą programową będą gotowe w 2021 r. "Nie będziemy się spieszyć, bo reformy programów szkolnych nie znoszą pośpiechu. Do tej pory uczymy według tych podręczników, które są" - podkreślił.
Wykład o możliwościach ewangelizacji podczas szkolnej katechezy wygłosili ks. Jakub Stanecki i Piotr Sowa ze Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Tymoteusza, która ewangelizuje na Przystanku Jezus oraz podczas szkolnych rekolekcji adwentowych i wielkopostnych.
Jak podkreślił ks. Stanecki, najważniejsze dzisiaj zadanie katechetów to szukanie nowych sposobów dotarcia do człowieka. "Kluczem do dotarcia do młodych jest słowo +towarzyszenie+, czyli twórcza, nienarzucająca się obecność. Chodzi o to, żeby spotkać się z młodymi tam, gdzie oni są - na rynku, na ściance wspinaczkowej - oraz o budowanie przestrzeni do spotykania się" - zaznaczył.
Dodał, że towarzyszenie to nie tyle robienie czegoś dla młodych, ile "zaproszenie ich do swojego życia". "Boimy się tego, że oni wejdą do naszego życia, że zrobią w nim bałagan, że zabiorą nam czas wolny. Ale po to nas Chrystus powołał" - podkreślił ks. Stanecki.
Zaznaczył, że sytuacja katechetów zmieniła się w ciągu ostatnich lat - nie jest już tak, że jest jedna "zagubiona owca" i 99 tych, które "są w owczarni". "Dziś 99 proc. młodych to +zagubione owce+" - powiedział Sowa. Dodał, że nowa ewangelizacja to sytuacja, w której katecheta jest w stanie zostawić to, co ma i "wyjść ze swojego bezpiecznego miejsca w poszukiwaniu zagubionych".
Kard. Nycz powołał ośmiu księży na dekanalnych animatorów duszpasterstwa dzieci i młodzieży, a dwóm wręczył dyplomy zasłużonych katechetów.
W archidiecezji warszawskiej religii w szkołach uczy 1054 katechetów. Są to księża diecezjalni i zakonni, siostry zakonne oraz osoby świeckie. Odprawę katechetyczną dla świeckich i sióstr zakonnych zorganizowano w dwóch turach: w piątek po południu oraz w sobotę.
Nowy rok szkolny 2017/2018 rozpocznie się 4 września.
Iwona Żurek (PAP)
iżu/ karo/