Projekcje filmów, warsztaty i spotkania z twórcami znalazły się w programie łódzkich obchodów 70-lecia polskiej animacji, które rozpoczęły się w poniedziałek. To właśnie w Łodzi powstał pierwszy polski film animowany "Za króla Krakusa" Zenona Wasilewskiego.
"W 1947 roku w mieszkaniu przy ul. Radwańskiej w Łodzi Zenon Wasilewski stworzył pierwszy polski film animowany. Co prawda są historycy, którzy twierdzą, że wcześniejszy był animowany krótki skecz o Hitlerze - również autorstwa Wasilewskiego - ale +Za króla Krakusa+ jako pierwszy tego typu film wszedł do rozpowszechniania w kinach i od niego liczymy historię polskiej animacji" - podkreślił producent filmowy związany ze Studiem Filmowym Se-Ma-For Zbigniew Żmudzki.
"Największe sukcesy polskiej animacji wiążą się ze Studiem Małych Form Filmowych Se-Ma-For. Tam powstawały filmy artystyczne, autorskie, eksperymentalne, a w latach 60. i 70. XX wieku debiutowali wielcy polscy reżyserzy - m.in. Roman Polański, Janusz Majewski, Janusz Morgenstern, Krzysztof Krauze. W Se-Ma-Forze powstały też produkcje nagrodzone Oscarami - +Tango+ Rybczyńskiego i koprodukcja polsko-angielska +Piotruś i wilk+ w reż. Suzie Templeton" - mówił Zbigniew Żmudzki.
Jak dodał, przed Wasilewskim był jeszcze Władysław Starewicz, ale on tworzył swoje filmy w Kownie na Litwie, a potem w Rosji i we Francji. Zarówno Starewicz, jak i Zbigniew Rybczyński - zdobywca pierwszego polskiego Oscara za animację - mają swoje gwiazdy w Alei Gwiazd na ul. Piotrkowskiej.
"Największe sukcesy polskiej animacji wiążą się ze Studiem Małych Form Filmowych Se-Ma-For. Tam powstawały filmy artystyczne, autorskie, eksperymentalne, a w latach 60. i 70. XX wieku debiutowali wielcy polscy reżyserzy - m.in. Roman Polański, Janusz Majewski, Janusz Morgenstern, Krzysztof Krauze. W Se-Ma-Forze powstały też produkcje nagrodzone Oscarami - +Tango+ Rybczyńskiego i koprodukcja polsko-angielska +Piotruś i wilk+ w reż. Suzie Templeton" - zaznaczył.
W ramach obchodów 70-lecia animacji łódzkie Muzeum Kinematografii przygotowało szereg wydarzeń, m.in. plenerowych projekcji filmów, które odbywać się będą w pasażu Schillera oraz na OFF Piotrkowska.
"W ramach projekcji plenerowych w poniedziałek przypominamy +Za króla Krakusa+, ale także oscarowe +Tango+ Zbigniewa Rybczyńskiego oraz "Katedrę" Tomka Bagińskiego. We wtorek pokażemy ukochanych bohaterów polskiej animacji, m.in. Bolka i Lolka, Reksia, Misia Uszatka i Koziołka Matołka" - poinformowała Anna Michalska z Muzeum Kinematografii.
Animacje dla dorosłych - w tym etiudy studentów łódzkiej Szkoły Filmowej oraz filmy m.in. Waleriana Borowczyka, Jana Lenicy, Witolda Giersza, Zbigniewa Rybczyńskiego, Piotra Dumały, Mariusza Wilczyńskiego i najciekawsze teledyski z Festiwalu Yach Film - będzie można obejrzeć na OFF Piotrkowska w środę i czwartek.
W piątek w Muzeum Kinematografii otwarta zostanie wystawa "Fazy. Animacje Daniela Szczechury", na którą złożą się rysunki, projekty i fotografie do filmu "Skok" reżysera i autora scenografii do filmów animowanych, współpracującego przez wiele lat ze Studiem Se-Ma-For.
W ramach obchodów 70-lecia animacji łódzkie Muzeum Kinematografii przygotowało szereg wydarzeń, m.in. plenerowe projekcje filmów, wystawę "Fazy. Animacje Daniela Szczechury", spotkania, warsztaty.
Szczechura weźmie też udział w późniejszym spotkaniu z wybitnymi twórcami animacji, na którym swoją obecność zapowiedzieli też: Stanisław Lenartowicz, Piotr Dumała i Mariusz Wilczyński.
Tego samego dnia dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 36 im. Zenona Wasilewskiego będą tworzyć projekt rzeźby Króla Krakusa. Autentyczną lalkę Krakusa i inne postaci, które zagrały w filmie Wasilewskiego, można obejrzeć w Muzeum Kinematografii na wystawie "Pałac pełen bajek".
Jak wyjaśniła ośmioletnia Konstancja Durlak, uczniowie chcieliby, aby przed ich szkołą stanęła figurka Krakusa; byłaby to kolejna postać szlaku turystycznego Bajkowa Łodź, na który składa się kilkanaście małych rzeźb z brązu, przedstawiających postaci z filmów animowanych tworzonych w Se-Ma-Forze, m.in. Misia Uszatka, Wróbla Ćwirka, Ferdynanda Wspaniałego czy Plastusia.
"W sobotę i niedzielę na rynku Manufaktury otworzymy Miasteczko Animacji Festiwalu AnimArt. Będziemy w nim pokazywać współczesne polskie seriale dla dzieci +Przytul mnie+, +Pamiętnik Florki+, a także sam proces powstawania animacji. Ogłosimy też plebiscyt na ulubionego bohatera polskiej animacji" - dodała Iwona Buchcic z firmy Momakin.
W weekend w Muzeum będzie można obejrzeć najstarsze polskie animacje lalkowe i wziąć udział w warsztatach animacji poklatkowej. Dzieci z pomocą dorosłych stworzą własny film o przygodach słynnych łódzkich kotów: Filemona i Bonifacego. Ostatnim wydarzeniem obchodów będzie przedpremierowa projekcja filmu "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana.
Agnieszka Grzelak-Michałowska(PAP)
agm/ itm/