Lepiej, by nauczanie w polskich szkołach było prowadzone nadal po polsku, bo wtedy nasi przyszli maturzyści będą mieć większe szanse na wyjazd do Polski na studia - powiedział PAP prezes Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz.
Polska i Ukraina podpisały deklarację, która jest potwierdzeniem umów dwustronnych i międzynarodowych gwarantujących mniejszości polskiej na Ukrainie prawo do nauczania w języku ojczystym - poinformowała w środę minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
W deklaracji, strony potwierdzają gwarancje zapewniające osobom należącym do polskiej mniejszości narodowej zamieszkałym na Ukrainie, oraz osobom należącym do ukraińskiej mniejszości narodowej zamieszkałym na terytorium Polski, warunki do nauki w języku ojczystym oraz nauki tego języka, zgodnie z zapisami przewidzianymi w wymienionych w preambule umowach dwustronnych.
„Jest pięć polskich szkół na Ukrainie, ale dobrze funkcjonują tylko trzy z nich. To szkoły w zachodniej Ukrainie: w Mościskach, we Lwowie oraz w Iwano-Frankowsku. Dla naszych przyszłych maturzystów lepiej, by było, żeby nauczanie w tych szkołach nadal prowadzono po polsku. Dzięki dobrej znajomości języka będą oni mieli większe szanse wyjechać do Polski na studia, żeby się tam dalej uczyć” - powiedział prezes Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz.
Wskazał, że "jeśli wszystkie przedmioty w polskich szkołach będą wykładane tylko w języku polskim, to uczniowie tych szkół będą mieli mniejsze szanse w porównaniu z ukraińską młodzieżą, żeby dostać się na ukraińskie uniwersytety”. Dodał także, że "dobrze by było, żeby polska młodzież została na Ukrainie, bo jeśli wszyscy wyjadą, to członkowie ich rodzin - osoby starsze i dzieci - pozostaną na Ukrainie bez opieki”.
Podpisana deklaracja była reakcją na zaniepokojenie strony polskiej, spowodowane ogłoszeniem na Ukrainie we wrześniu nowej ustawy oświatowej, która stanowi, że mniejszości narodowe na Ukrainie mają zagwarantowane prawo do nauczania w językach ojczystych w przedszkolach państwowych i w klasach początkowych. Na późniejszym etapie głównym językiem wykładowym ma być jednak ukraiński.
Stefanowicz zauważył, że „zgodnie z nową ustawą oświatową od piątej klasy język polski miałby być tylko osobnym przedmiotem w szkołach". "W tej sytuacji podpisanie deklaracji między Polską a Ukrainą ma duże znaczenie, dlatego że zapewnia prowadzenie w dalszym ciągu nauczania wszystkich przedmiotów po polsku” - mówił.
autor: Paulina Kościółek
edytorzy: Anna Dudzik, Anna Mackiewicz