Chcę mówić swoim językiem i myślę, że wielu osobom ten język wydał się ciekawy i prawdziwy - powiedział reżyser Paweł Maślona, odbierając w poniedziałek nagrodę „Perspektywa” im. Janusza Morgensterna dla debiutujących reżyserów. Maślona został uhonorowany za film "Atak paniki".
Reżyser Paweł Maślona nagrodę "Perspektywa" odebrał podczas gali w warszawskim kinie Kultura.
"W tym filmie na pewno jest jakaś młoda energia; to jest nie tylko mój debiut, ale także wielu moich kolegów - operatora, wielu aktorów, więc wydaje mi się, że czuje się z nim to, że chcemy opowiadać swoim językiem, tak jak my czujemy. I pewnie wielu osobom ten język wydał się świeży, uczciwy, prawdziwy" - powiedział Maślona. Jak dodał artysta, fakt, że pierwsza nagroda dla "Ataku paniki" nosi imię wybitnego reżysera, stanowi "dodatkowy charakter i swój ciężar gatunkowy".
Nagroda im. Janusza "Kuby" Morgensterna "Perspektywa" to przyznawane przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich wyróżnienie za najbardziej obiecujący debiut dla "reżysera, którego twórczość posiada wielki potencjał i perspektywę rozwoju na przyszłość". Nazwisko tegorocznego laureata SFP ogłosiło w połowie listopada. W kapitule nagrody zasiadają: wdowa po Morgensternie, Krystyna Cierniak-Morgenstern, Jacek Bromski, Michał Kwieciński, Agnieszka Odorowicz i Grażyna Torbicka. Fundatorem "Perspektywy" jest Polski Instytut Sztuki Filmowej.
"Atak paniki" to wielowątkowa czarna komedia, w której zwykli ludzie wpadają w wir nieoczekiwanych zdarzeń, co radykalnie odmienia ich życie. Zobaczymy w nim m.in. Dorotę Segdę, Artura Żmijewskiego, Julię Wyszyńską, Małgorzatę Hajewską-Krzysztofik, Bartłomieja Kotschedoffa oraz Magdalenę Popławską nagrodzoną za drugoplanową rolę na ostatnim, 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Film wejdzie do kin 19 stycznia 2018 r.
"Robimy film po to, żeby widz mógł coś przeżyć. I to, co on może przeżyć w tym filmie, to jest pewnie rodzaj ataku paniki albo stanu, który jest podobny do tego. Podejrzewam, że widz oglądając ten film, jest w stanie poczuć trochę z tego, co czują bohaterowie i doświadczyć tego lęku, który w tym filmie jest, a przy okazji mieć dobrą zabawę" - ocenił Maślona.
Pytany o wielowątkowość fabuły "Ataku paniki" podkreślił, że taka forma opowiadania dała mu "szansę nie tyle na opowiedzenie jednej historii, co na opowiedzenie świata, i to świata takiego, gdzie możemy masę naszych obserwacji, spostrzeżeń, lęków i obsesji i wrzucić je do jednego filmu, nie będąc ograniczonym jedną historią".
Paweł Maślona (ur. 1983) jest reżyserem i scenarzystą. Ukończył studia reżyserskie na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego im. Krzysztofa Kieślowskiego. Za swoje filmy był nagradzany m.in. w Szanghaju (nagroda za reżyserię "Zaćmienia" na tamtejszym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym) i Monachium ("Tylko dla Obłąkanych", nagroda dla Młodych Talentów - The Young Talent Award na The International Festival of Film Schools). Za swój film dyplomowy, krótkometrażową "Magmę", otrzymał główną nagrodę na Palm Springs ShortFest oraz główną nagrodę w Konkursie Młodego Kina podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Był finalistą II edycji "Talentów Trójki" w kategorii Film oraz współscenarzystą "Demona" Marcina Wrony.
Janusz Morgenstern, przez przyjaciół zwany "Kubą", był jednym z najwybitniejszych polskich twórców kina. Wyreżyserował m.in. "Do widzenia, do jutra", "Trzeba zabić tę miłość", "Jowita", "Żółty szalik" oraz seriale "Stawka większa niż życie", "Kolumbowie", "Polskie drogi". Pierwsze zawodowe kroki stawiał na planie m.in. filmów Andrzeja Wajdy "Kanał" (1956 - współpraca reżyserska), oraz "Popiół i diament" (1958 - drugi reżyser). Morgenstern był również producentem filmowym. Kierował Studiem Filmowym Perspektywa w Warszawie.(PAP)
autor: Nadia Senkowska
nak/ oma/ itm/