Miasto Białystok rozpoczęło kampanię społeczną "Nieinni", która ma pokazywać aktywność osób z niepełnosprawnościami, ich pasje i działania w żaden sposób nieodbiegające od tego, co robią pełnosprawni. Powstał film promujący akcję; pokazywany będzie m.in. w szkołach.
W piątek w białostockim Centrum im. Zamenhofa 5-minutowy film miał swoją prapremierę, a pierwszymi recenzentami byli jego bohaterowie.
To sześć osób, których zainteresowania i pasje pokazują, że można być aktywnym również będąc niepełnosprawnym. Uprawiają sporty, jedna z bohaterek maluje i studiuje, niewidomy chłopak jest didżejem, a inny z bohaterów pracuje w warsztacie samochodowym - w dwa lata po dramatycznym wypadku, w którym stracił nogi.
"Nie oczekuję jałmużny", "chciałabym coś komuś od siebie dać - może uda mi się to zrobić przez moją sztukę", "chcę pokazać ludziom, że też coś mogę", "to my musimy działać, żeby zmieniać pogląd o niepełnosprawnych" - mówią w filmie jego bohaterowie.
Jeden z nich, niewidomy DJ Mateusz Brytczuk po prezentacji "Nieinnych" (zaznaczył, że zabrakło mu audiodeskrypcji, więc "widział go słuchem") wyraził nadzieję, iż film pomoże walczyć ze znieczulicą, która - jego zdaniem - ma miejsce. "Nie możemy się chować, nie możemy chować głowy w piach, musimy otwierać się na ludzi, to my musimy o siebie zawalczyć" - mówił dziennikarzom.
Tegoroczna kampania jest kolejnym elementem białostockiej akcji "Społeczne. Ważne. Potrzebne". W ubiegłym roku powstał clip "Ostatni skok" przestrzegający przed brawurą nad wodą.
Zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz mówił na konferencji prasowej przy okazji pierwszego pokazu filmu "Nieinni", że ma on uwrażliwiać i inspirować widzów do pozytywnych zachowań wobec osób niepełnosprawnych.
Reżyser tej produkcji Krzysztof Kiziewicz powiedział, że bohaterowie filmu byli tak dobierani, by na ich przykładach można było pokazać, że "przełamali wszelkie bariery".
"Nie robiliśmy patosu, staraliśmy się w tym przekazie, też i smutnym, bo widzimy i dramatyczne obrazy (...), pokazać coś pozytywnego. Ci ludzie tworzą inny punkt widzenia o niepełnosprawności" - dodał. Zaznaczył, że film skierowany jest to wszystkich: osób pełno- i niepełnosprawnych.
"Nieinni" trafią do internetu, będą pokazywani też w białostockich szkołach, podczas cyklicznych spotkań z inicjatywy pełnomocnika prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ malk/