Aktor, satyryk i scenarzysta Jacek Fedorowicz odsłonił w środę swoją gwiazdę w Łódzkiej Alei Gwiazd na ul. Piotrkowskiej. Artysta zadedykował ją reżyserowi Stanisławowi Barei, któremu jak mówił, najwięcej zawdzięcza w kinie.
"Odrzucam wszelkie żarty i mówię ze śmiertelną powagą, że czuję się niezwykle uhonorowany" – przyznał Fedorowicz podczas uroczystości.
Podkreślił bowiem, że z Łodzią i ulicą Piotrkowską, na której znajduje się Łódzka Aleja Gwiazd ma wiele filmowych wspomnień. Gwiazda Fedorowicza na słynnym łódzkim deptaku znalazła się w pobliżu Hotelu Grand, w którym – jak wskazał – w przeszłości mieszkali wyłącznie ludzie kina, a premiera filmu "Kochajmy Syrenki" w 1967 roku, w którym debiutował jako scenarzysta miała miejsce w znajdującym się w pobliżu dawnym Kinie Polonia.
Artysta dodał, że jest zaszczycony znalezieniem się w tak wybitnym gronie uhonorowanych wcześniej w ten sposób filmowców. "Zakochałem się w filmie, zakochałem się bez wzajemności aż do czasu, kiedy zaczęliśmy współpracę ze Staszkiem Bareją. Wtedy dopiero wydaje mi się, że coś niecoś dla tego filmu zrobiliśmy. Staszku tę gwiazdkę tobie zawdzięczam i dedykuję" – zaznaczył.
Jacek Fedorowicz jest satyrykiem, aktorem, a także scenarzystą i malarzem z wykształcenia. Na studiach działał w studenckim teatrze Bim-Bom (był jednym z założycieli razem ze Zbigniewem Cybulskim i Bogumiłem Kobielą), współpracował z gdańskim radiem, a także tworzył rysunki i karykatury. W latach 60. razem z Jerzym Gruzą tworzył programy rozrywkowe. W Programie III Polskiego Radia prowadził popularny magazyn satyryczny "60 minut na godzinę". W latach 90. stworzył zaś m.in. słynny "Dziennik Telewizyjny", wyśmiewający nierzetelność telewizyjnych dziennikarzy i absurdy świata polityki. Wystąpił w ponad 20 filmach – m.in. w głównej roli w "Nie ma róży bez ognia". Z Bareją był współautorem scenariusza tej komedii oraz "Poszukiwany, poszukiwana". W tym roku artysta obchodził 80. urodziny.
Łódzka Aleja Gwiazd wzorowana jest na hollywoodzkiej Walk of Fame. Inicjatorem jej powstania w 1996 r. był Jan Machulski, a projektantem gwiazdy - Andrzej Pągowski. Pierwsza mosiężna gwiazda Andrzeja Seweryna została wmurowana dwa lata później.
Dotąd odsłonięto ponad 60 gwiazd, którymi uhonorowano m.in. reżyserów - Krzysztofa Kieślowskiego, Andrzeja Wajdę, Romana Polańskiego, Krzysztofa Zanussiego, Janusza Morgensterna, Stanisława Bareję; aktorów - Krystynę Jandę, Janusza Gajosa, Gustawa Holoubka, Wojciecha Pszoniaka, Leona Niemczyka, czy Tadeusza Łomnickiego oraz kompozytora Wojciecha Kilara. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ agz/