Biblioteki przestały być miejscami wyłącznie gromadzenia i udostępniania książek. By odpowiadać na potrzeby odbiorców, powinny odważnie sięgać po nowoczesne technologie - mówili uczestnicy odbywającej się w Krakowie międzynarodowej konferencji "Biblioteka w czasie przełomu".
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, otwierając spotkanie bibliotekarzy w Centrum Kongresowym ICE, mówił, że zmienia się rola bibliotek. "Nie ogranicza się już tylko do gromadzenia i udostępniania księgozbiorów. W tej chwili to miejsca, gdzie rozkwita życie kulturalne, gdzie prowadzona jest działalność edukacyjna, gdzie kontakt z mieszkańcem jest inny – bliższy" – mówił.
Dyrektor Biblioteki Kraków Stanisław Dziedzic podkreślił, że wyzwaniem dla bibliotek jest przystosowanie współczesnych technologii cyfrowych do potrzeb czytelników tak, by ułatwić im dostęp do książki i innych nośników informacji.
"Musimy zastanowić się, w jaki sposób technologie cyfrowe spożytkować w nowoczesnej bibliotece i przyzwyczaić czytelników do tego, by odbierając bibliotekę jako instytucję im przyjazną z otwartością wchodzili w technologie, które z czasem okażą się dla nich bardzo ważne i znaczące" - mówił Dziedzic. Jak zaznaczył, nie ma w takim myśleniu o bibliotece próby eliminacji tradycyjnej książki. "Wierzymy, że ma ona te niezbywalne walory, które zawsze będą przemawiać bardziej niż elektronika. Jednak rozwój bibliotek musi iść równolegle w dwóch kierunkach" – dodał.
Dyrektor Biblioteki Narodowej dr Tomasz Makowski mówił, że "biblioteki są ważne wtedy, kiedy są potrzebne i są w awangardzie nowoczesności". Jego zdaniem pułapką jest myślenie, że kontynuacja tradycji powinna być oczywistością, bo bibliotekarstwo wielokrotnie przechodziło rewolucyjne zmiany: od rękopisów nastąpiło przejście do druku, w XIX wieku zmienił się rodzaj papieru, na którym wydawano książki, współcześnie zaś żyjemy w czasach cyfrowych.
Dyrektor BN przywołał statystyki, z których wynika, że z zasobów bibliotek korzysta 20 proc. społeczeństwa. "Powinniśmy zastanowić się, jak zmienić biblioteki, by były one bardziej dla czytelników, mniej dla bibliotekarzy" - podkreślił Makowski. Dodał, że przetrwają te biblioteki, które rozumieją czego potrzebuje konkretny a nie wyimaginowany, "statystyczny" użytkownik.
Jego zdaniem konieczna jest obecnie dyskusja nad specjalizacją bibliotek. "Mamy ogromną bibliotekę - dostępną dla wszystkich - użytkownicy korzystają z niej bez naszego pośrednictwa a nazywa się ona: wyszukiwarka. Nikt z użytkowników – jak wskazują badania - nie ma potrzeby wewnętrznej, odruchu zajrzenia najpierw do naszego katalogu, a dopiero potem do wyszukiwarki google czy innej" – mówił dyrektor BN.
Według badań biblioteka jest pierwszym miejscem wyszukiwania informacji dla mniej niż 1 proc. osób. "Naszą siłą są nasze zasoby i my sami. W kulturze +fake newsów+ i masy informacji naszą przewagą może być fakt, że w bibliotece można znaleźć informacje wiarygodne, sprawdzone" – zauważył Makowski. "Dopóki biblioteki nie będą dostarczać pełnej informacji o wszystkich swoich zasobach cyfrowych i zasobach samych bibliotek, użytkownik nie będzie korzystał z naszych źródeł. Czytelnik znajdzie gorszą, ale w miarę pełną i wystarczająca mu informację poza naszymi źródłami" – mówił Makowski. "Ważne jest byśmy w bibliotekach zastanawiali się stale, jak one mają się zmieniać" - dodał.
Podczas konferencji podawano przykłady, jak biblioteki funkcjonują w innych europejskich miastach.
Dyrektor Biblioteki Publicznej w Norymberdze Elisabeth Strater mówiła, że biblioteka ta razem z Centrum Kształcenia Osób Starszych tworzą "Kampus Edukacyjny": razem współorganizują wydarzenia i mają jeden dział promocji. Oprócz oddziałów stacjonarnych biblioteka ma także dwa oddziały mobilne. W bibliotece tej są zarówno miejsca pracy dla czytelników jak i miejsca, gdzie mogą coś zjeść. W dziale muzycznym jest pomieszczenie, gdzie można grać na pianinie, a nastolatkowie mogą korzystać z sekcji gier komputerowych.
"Dla mnie ważne jest, jak długo ktoś zamierza zostać w bibliotece, a nie to, ile wypożyczy książek. Ważna jest jakość pobytu u nas" – podkreśliła Elisabeth Strater. Dodała, że przesłanie biblioteki brzmi: "Otwieramy słowa i tworzymy nowe perspektywy".
Przedstawiciel bibliotek z Edynburga, Paul McCloskey, podkreślił, że biblioteka jest bardzo ważnym miejscem, które może integrować osoby z różnych powodów wykluczone np. z powodu niepełnosprawności. To właśnie im sprzyja rozwój nowoczesnych technologii. Biblioteka w Edynburgu ma specjalną ofertę m.in. dla niewidomych. "Wyzwanie, jakie jest związane z digitalizacją zbiorów, to angażowanie pracowników, choć nie wszyscy bibliotekarze postrzegają ten proces jako szansę, częściej widzą tu zagrożenie. Mimo to, jak podkreślił, udostępnianie zbiorów bibliotecznych w internecie i korzystanie przez bibliotekarzy z najnowocześniejszych technologii, by na różne sposoby zachęcać czytelników do lektury, jest niezwykle ważne.
Międzynarodową konferencję zorganizowały Biblioteka Kraków i miasto Kraków. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/aszw/