Nie żyje wybitny białoruski designer, grafik i poeta Michał Aniempadystau. „Tworzył lepszą Białoruś” – napisali o nim koledzy z białoruskiego PEN-Clubu. W czwartek w Mińsku odbyło się pożegnanie artysty, który zmarł nagle poprzedniego dnia w wieku 53 lat.
Na pożegnanie, zorganizowane w pofabrycznych loftach „OK16” w Mińsku, przybyli krewni zmarłego, a także pisarze, artyści, politycy, aktywiści, dziennikarze.
Nagła śmierć twórcy stała się szokiem dla białoruskich kręgów artystycznych i niezależnych. Aniempadystau był artystą wszechstronnym – zajmował się grafiką, plakatem, fotografią, designem, wystawiał swoje prace na Białorusi i za granicą, w tym w Polsce.
Był również autorem białoruskiej poezji rockowej, m.in. napisał tekst do kultowej rock-opery „Narodny Albom”, opowiadającej o życiu pogranicza, którą rozpropagowała telewizja Biełsat. Przez dwie dekady nie można jej było wystawiać na Białorusi, ale w ostatnich latach „Narodny Albom” znowu pokazano w Mińsku dzięki staraniom TV Biełsat.
Aniempadystau był blisko związany z Polską, gdzie miał wielu przyjaciół, zarówno w kręgach artystycznych, jak i poza nimi. Internetowa gazeta „Nasza Niwa” publikuje w czwartek słowa pożegnania od polskich twórców.
Blisko współpracował z Biełsatem, dla którego m.in. tworzył grafiki, plakaty, oprawy graficzne. Zasiadał również w radzie doradczej tej telewizji.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ ndz/ kar/