W pełni popieram ideę odbudowy Pałacu Saskiego i pałacu Bruehla - napisał w środę w oświadczeniu mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki. Dodał, że odbudowa Pałacu Saskiego "mogłaby być okazją do dobrej współpracy przyszłych władz miejskich z władzami państwowymi".
Środowe oświadczenie mazowieckiego konserwatora zabytków jest związane z pojawiąjącym się w mediach informacjami o planowanej odbudowie Pałacu Saskiego. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie mazowieckiego konserwatora zabytków napisano, że "Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w pełni popiera ideę odbudowy Pałacu Saskiego i pałacu Bruehla".
"Budowle te powinny znowu zaistnieć w krajobrazie Warszawy. Najwłaściwszą formą odtworzonych budynków powinien być wygląd sprzed 1 IX 1939 roku. Za szczególnie ważne uważam odtworzenie wnętrz pałacu Bruehla, zaprojektowanych przez Bohdana Pniewskiego, będących jedną z najwybitniejszych kreacji architektonicznych z okresu 20-lecia międzywojennego" - podkreślił Lewicki.
Ocenił, że "odbudowa Pałacu Saskiego i zachodniej pierzei placu mogłaby być okazją do dobrej współpracy przyszłych władz miejskich z władzami państwowymi". "Liczę, że działania te zostaną podjęte" - dodał.
Lewicki wcześniej w wywiadzie udzielonym magazynowi "Spotkania z Zabytkami" zapowiedział, że "z Pałacem Saskim szykuje wielką niespodziankę". "Rozmawiam także z moimi przełożonymi, którzy całkowicie podzielają mój pogląd, że na stulecie niepodległości Rzeczypospolitej powinna rozpocząć się wielka odbudowa Pałacu Saskiego i sąsiednich budynków" - powiedział Lewicki.
Na stronie saski2018.pl przypomniano, że Pałac Saski został wzniesiony w 1661 r., kiedy poeta Jan Andrzej Morsztyn w miejscu dworu, fosy i wału Zygmuntowskiego wzniósł barokowy pałac. W 1713 r. pałac zakupił król August II Mocny, który urządził w nim rezydencję królewską z placem i ogrodem wzorowanym na Wersalu. W 1763 roku pałac przestał być rezydencją królewską, a jego stan się pogorszył w trakcie powstania kościuszkowskiego. Do 1797 r. pałac był własnością elektorów saskich i znajdowały się tu apartamenty i biura rządowe.
W latach 1804-1816 w pałacu mieściło się Liceum Warszawskie, w którym nauczał Mikołaj Chopin - ojciec Fryderyka. Rodzina Chopinów zamieszkiwała na II piętrze. W czasach Królestwa Kongresowego plac przed budynkiem odbywały się musztry i parady wojskowe.
Budynek podczas Powstania Listopadowego uległ zniszczeniu i został odbudowany w latach 1838-1842. Wówczas powstały dwa samodzielne budynki z wewnętrznymi dziedzińcami, a główny korpus pałacu został rozebrany. Poprzez wzniesioną wówczas kolumnadę pałac został połączony z pobliskim Ogrodem Saskim. W 1864 r. Pałac Saski zakupiły rosyjskie władze wojskowe. Do 1915 r. mieścił się w nim Zarząd Warszawskiego Okręgu Wojennego.
W XX-leciu międzywojennym w Pałacu Saskim znajdował się Sztab Generalny Wojska Polskiego. W 1923 r. przed budynkiem stanął pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, a w 1925 r. pod kolumnadą umieszczono Grób Nieznanego Żołnierza. Plac przed pałacem stał się miejscem, gdzie odbywały się ważne uroczystości państwowe i kościelne.
W czasie II wojny światowej Pałac Saski zajmował Wehrmacht, a od 1940 r. plac, przy którym stał został czasowo przemianowany na Adolf Hitler Platz. Z wysadzonego ostatecznie w grudniu 1944 r. ocalały jedynie fragmenty kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza.
W latach 2006-2008 m.st. Warszawa przeprowadziło badania archeologiczno-architektonicznego. W 2007 r. odsłonięto część zabytkowych piwnic pałacu, które zostały wpisane do rejestru zabytków. Inwestycje wstrzymano, a pieniądze zostały przeznaczone na inne miejskie inwestycje, w tym na budowę mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Później piwnice zostały zasypane. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ agz/