Samorządy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) zdecydowały w piątek o udzieleniu przez Metropolię 100 tys. zł pomocy finansowej dla miasta Warszawy na budowę w stolicy pomnika Wojciecha Korfantego.
Niezależnie od tego miasta GZM, przystępujące do listu intencyjnego ws. budowy pomnika, deklarują własną pomoc.
Na początku stycznia br. w Radiu Warszawa prezydencki minister Wojciech Kolarski wyraził nadzieję, że na setną rocznicę I Powstania Śląskiego, w 2019 r. w stolicy powstanie pomnik poświęcony temu dyktatorowi III Powstania Śląskiego, jednemu z twórców II Rzeczypospolitej.
Podczas piątkowej sesji zgromadzenia GZM dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach Halina Bieda nawiązała do listu intencyjnego ws. budowy pomnika Korfantego, będącego efektem m.in. ubiegłorocznych ustaleń przedstawicieli samorządów Świętochłowic i Warszawy. Jak mówiła, pierwotnie była to ogólna intencja współfinansowania budowy pomnika, jednak stołeczny samorząd, aby zaprojektować wydatki pod tym kątem, poprosił miasta woj. śląskiego o ich konkretne deklaracje w tej sprawie.
Bieda podała, że do piątku swoje deklaracje złożyło kilka gmin regionu (m.in. Świętochłowice – wolę współfinansowania pomnika do 100 tys. zł, Ruda Śląska – do 100 tys. zł, Piekary Śląskie – do 20 tys. zł, Siemianowice Śląskie – do 50 tys. zł, Zabrze – do 100 tys. zł).
W piątek również zgromadzenie Metropolii, zrzeszającej 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego, zamieszkałych przez blisko 2,3 mln osób, przyjęło uchwałę ws. „udzielenia pomocy finansowej dla miasta stołecznego Warszawy na budowę pomnika Wojciecha Korfantego na terenie miasta stołecznego Warszawa” - w wysokości 100 tys. zł.
„Ta wstępna deklaracja finansowa jest tylko potrzebna do oszacowania (przedsięwzięcia – PAP), bo zakładane jest, że koszt wybudowania pomnika będzie między 1,2 – 1,5 mln zł. W zależności od zadeklarowanych udziałów, może się okazać, że po zaprojektowaniu pomnika i zrobieniu kosztorysu koszt będzie mniejszy – mniejsze wtedy będą też poszczególne udziały. (…) Miasto stołeczne zadeklarowało swój udział do 400 tys. zł” - poinformowała dyrektor Muzeum Powstań Śląskich.
Przypomniała też, że w 2014 r. Rada Warszawy zdecydowała, aby pomnik był zlokalizowany u zbiegu Al. Ujazdowskich i ul. Agrykola. Wskazała, że obecnie stołeczny konserwator jest na etapie tworzenia komisji konkursowej, do której Muzeum Powstań Śląskich ma wskazać dwie osoby. Bieda podała, że placówka jest w tej sprawie w kontakcie z Akademią Sztuk Pięknych w Katowicach oraz Instytutem Historii Uniwersytetu Śląskiego.
Prezydent Katowic Marcin Krupa zaznaczył w piątek, że sprawa budowy pomnika Wojciecha Korfantego w stolicy ciągnie się od wielu lat. „Dzisiaj bierzemy to trochę we własne ręce, niejako fundując Warszawie pomnik absolutnie godnego naśladowania człowieka, który walczył o to, aby Śląsk był Polski. (…) Musimy to trochę dziś też przypominać” - ocenił.
Budowę w stolicy pomnika poświęconego Korfantemu od lat postulują górnośląskie środowiska. W 2012 r. inicjatywę wsparł ówczesny prezydent Bronisław Komorowski; składając kwiaty pod pomnikiem Korfantego w Katowicach, wyraził wówczas przekonanie, że najlepszym miejscem byłyby okolice Sejmu.
W 2013 r. Komorowski wręczył akty powołania członkom utworzonego wówczas Komitetu Honorowego Budowy Pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie. Wśród nich znalazła się m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W listopadzie 2014 r. Rada Warszawy przyjęła projekt uchwały ws. wzniesienia pomnika Korfantego, następnie akceptując jego lokalizację u zbiegu Al. Ujazdowskich i ul. Agrykola.
Na początku maja 2016 r., podczas obchodów 95. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wspominając postać dyktatora tego zrywu wskazał, iż nadal czeka on – jak mówił – na „swój zasłużony pomnik” w Warszawie, ponieważ „podjęta inicjatywa nie znajduje kontynuatorów”.
Na początku stycznia br. podsekretarz stanu w KPRP Wojciech Kolarski w Radiu Warszawa powiedział, że „jest nadzieja na to, że jedna z nadchodzących rocznic powstań śląskich będzie okazją do tego, żeby Warszawa, czyli stolica Polski, wzbogaciła się o pomnik, którego brakuje, pomnik jednego z ojców niepodległości".
Pytany o lokalizację pomnika Korfantego, Kolarski odpowiedział, że "są już pewne propozycje". "Więc ta sprawa nie jest jedynie na poziomie koncepcji, idei, w związku z tym szansa jest tutaj bardzo duża i na pewno jest ze strony Pałacu determinacja, żeby bardzo mocno wesprzeć tę inicjatywę" - powiedział.
"Mówię to we własnym imieniu: bardzo bym chciał, żeby rocznica wybuchu powstania śląskiego w 1919 r. była takim momentem. Byłoby to rzeczywiście wielkim świętem" - mówił prezydencki minister odwołując się m.in. do rozmów prowadzonych w tej sprawie z wojewodą śląskim.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ agz/