Celem zmian w szkolnictwie branżowym i technicznym jest związanie szkół z branżami - podkreślała minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Jej zdaniem, pracodawcy są chętni, by uczestniczyć m.in. w szkoleniach i tworzeniu podstaw programowych.
"Cel zmian to związanie szkoły bezwzględnie z branżą" - powiedziała Zalewska w Szczecinie podczas konferencji dotyczącej wprowadzanych rozwiązań w systemie szkolnictwa branżowego i technicznego. Jak dodała, "Chcemy doprowadzić w 2019 r. do takiej sytuacji, że nie powstanie żadna klasa i żadna szkoła, jeżeli nie będzie miała wprost podpisanej jakiejkolwiek umowy, bo bardzo elastycznie do tego podchodzimy z partnerem biznesowym".
Zalewska powiedziała, że wprowadzono kolejne zmiany w Karcie Nauczyciela, uwalniające pensję nauczyciela szkoły zawodowej. "Nie ma tam żadnych ograniczeń. Przedsiębiorstwo czy pracodawca może się przez organ prowadzący po prostu do tej pensji dołożyć, po to żeby np. nie wysyłać swojego inżyniera (do szkoły-PAP), ale żeby zaprosić nauczyciela do swojego miejsca pracy, który będzie +pilnował+ 15 czy 20 młodych ludzi, którzy staną się pracownikami w danym przedsiębiorstwie" - dodała.
"Jesteśmy po 12 dużych spotkaniach z przedstawicielami branż w Polsce" - kontynuowała Zalewska. "Oni są gotowi do tego, żeby dać pieniądze klasie patronackiej. (...) To są twarde pieniądze do różnego rodzaju stypendiów, czy umów lojalnościowych; można je podpisywać zgodnie z obowiązującymi przepisami" - dodała.
"Jesteśmy umówieni z pracodawcami, że będą uczestniczyć nie tylko w edukacji, szkoleniu i pisaniu podstaw programowych, ale również w egzaminowaniu uczniów" - podkreślała.
Zdaniem Zalewskiej, obowiązujące egzaminy zawodowe są "absurdalne". "Po pierwsze, są teoretyczne, po drugie - jakoś dziwacznie utajnione, po trzecie - niemające nic wspólnego z rzeczywistością. (...) Nas interesuje, czy młody człowiek obsługuje obrabiarkę, a nie czy ją opisuje na siedmiu czy dziesięciu arkuszach" - podkreślała.
"Chcemy zaproponować taką szkołę, w której m.in. samorządy będą zwolnione z płacenia podatku od darowizny, bo pracodawcy z przyjemnością się dołożą do uruchomienia różnego rodzaju warsztatów i linii produkcyjnych. (...) Kiedy mówimy o robotach za setki milionów euro, to trudno sobie wyobrazić, że będzie odważny pracodawca, który pozwoli bez okresu przejściowego podejść młodemu pracownikowi do takiej produkcji" - powiedziała Zalewska.
Podczas konferencji podpisano umowy o współpracy między spółką Koleje Bałtyckie oraz Związkiem Polskich Armatorów Żeglugi Śródlądowej a szczecińskimi szkołami technicznymi.
Od bieżącego roku szkolnego 2017/2018 zmieniana jest struktura szkół w Polsce - ruszyły m.in. szkoły branżowe I stopnia. Weszły one w miejsce wygaszanych zasadniczych szkół zawodowych. Absolwenci szkół branżowych I stopnia będą mogli kontynuować naukę w szkołach branżowych II stopnia i zdać w nich maturę. Od roku szkolnego 2019/2020 w miejsce obecnych 4-letnich techników powrócą technika 5-letnie. (PAP)
autor: Kacper Reszczyński
res/ karo/