Rola państwa, które chce mieć decydujący wpływ na to, jak się o historii pisze, powinna być w tym zakresie zminimalizowana - mówił profesor Marcin Kula podczas spotkania w Instytucie Historycznym UW dotyczącym badań nad historią Polski XX wieku.
Jak podkreślił dr hab. Łukasz Niesiołowski-Spanò, dyrektor Instytutu, spotkanie zorganizowane zostało w odpowiedzi na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który podczas spotkania z dziennikarzami zagranicznymi 2 lutego 2018 w Markowej, powiedział m.in.: "Nie zrobiliśmy wszystkiego (...) żeby wyjaśnić naszą historię". (...) "25 lat wolnej, niepodległej Polski z tego punktu widzenia były według mnie stracone".
Do słow premiera nawiązał też dr hab. Marcin Zaremba. Jego zdaniem słowa Mateusza Morawieckiego „oznaczałyby, że jako historycy nie pisaliśmy prawdy, albo to, co pisaliśmy jest niezgodne z tym, czego się od nas oczekuje”. W związku z tym, spotkanie w IH - zauważył Zaremba - jest również rozmową o etyce badawczej.
Zaremba jako wzór badacza podał prof. Marcina Kulę, twórcę jednej ze szkół badawczych w Instytucie – szkoły socjologii historycznej. Do grona uczniów prof. Kuli należą tacy historycy jak Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Paweł Machcewicz, były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej czy Krzysztof Persak. Zdaniem Zaremby są to osoby, których prace naukowe stanowią przykład tego, jak historia powinna być badana i przedstawiana.
Obecny na spotkaniu prof. Marcin Kula zauważył, że wśród polityków widoczna jest chęć pisania historii na nowo, ponieważ władza uważa, że "historia właśnie się na nowo zaczyna", a w ślad za tym poglądem "instytucje państwowe chcą widzieć historię Polski jako historię bohaterską". Jako przykład dążenia do takiej zmiany w postrzeganiu polskich dziejów prof. Kula wskazał zmiany dokonane w ekspozycji stałej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Tymczasem rola państwa, które według niego, chce mieć decydujący wpływ na to, jak się o historii pisze, powinna być w tym zakresie zminimalizowana. Historycy natomiast powinni koncentrować się na prezentowaniu rzetelnych wyników badań.
W czasie spotkania padło pytanie o ocenę nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, którą paneliści ocenili jako "ustawę nieostrą i nieskuteczną". Dr hab. Piotr Maciej Majewski uznał, że ustawa o IPN jest nie tyle nieskuteczna, co „przeciwskuteczna”. Zaznaczył, że rządzący zapominają, jaką rolę w budowaniu stosunków międzynarodowych odgrywają „miękkie” kontakty naukowe i kulturalne. To badacze są „ambasadorami wzajemnego zrozumienia”.
Uczestnicy debaty wskazywali, że historycy związani z IH UW, poza pisaniem prac badawczo-naukowych, są autorami tekstów, artykułów popularnonaukowych, które ukazują się w mediach. Ich prace są dostępne dla licznej grupy odbiorców, tym samym kształtują wiedzę historyczną osób niekoniecznie związanych naukowo z historią. W związku z tym, jak podkreślali historycy, trudno jest mówić o tym, że badania nie są prowadzone, a ich wyniki nie są upowszechniane.
W czasie spotkania podkreślano, że badania dotyczące historii XX wieku prowadzone przez pracowników Instytutu często wytyczały nowe tematy, obszary badawcze, a środowisko naukowców związanych z IH UW kieruje się rzetelnością badawczą.
Jedną z edycji źródłowych pod redakcją historyków związanych z IH UW jest seria „Polskie Dokumenty Dyplomatyczne”, wydawana przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych. Prof. Włodzimierz Borodziej, redaktor naczelny tej serii, wskazał na wyjątkowość projektu, który nie ma swego odpowiednika w innych krajach europejskich. Na spotkaniu zaprezentowany został również dorobek naukowy prof. Jerzego Kochanowskiego, który w swoich pracach skupia się na historii społecznej XX wieku. Wśród jego publikacji znajdują się prace poświęcone m.in. czarnemu rynkowi w czasach PRL („Tylnymi drzwiami: "Czarny rynek" w Polsce 1944-1989”) czy cudzoziemcom w Warszawie („Warszawiacy nie z tej ziemi. Cudzoziemscy mieszkańcy stolicy 1945-1989”). W 2017 roku ukazała się najnowsza książka historyka – „Rewolucja międzypaździernikowa. Polska 1956-57”.
Silnym nurtem badań w IH UW jest również historia Żydów polskich. W Instytucie działa Centrum Badania i Nauczania Dziejów i Kultury Żydów w Polsce im. Mordechaja Anielewicza. Centrum im. Anielewicza powstało w 1990 r. na mocy umowy pomiędzy Uniwersytetem Warszawskim i Fundacją Jacka Fliderbauma. Jego twórcą był prof. dr hab. Jerzy Tomaszewski, który kierował nim do przejścia na emeryturę w 2001 roku. Prof. Tomaszewski był badaczem dziejów Polski XX wieku, a jego obszary badawcze były bardzo szerokie – historia gospodarcza, historia dyplomacji II RP, bohemistyka, mniejszości narodowe oraz stosunki polsko-żydowskie.
Jak zauważył dr hab. Błażej Brzostek, Instytut może pochwalić się dużym dorobkiem z zakresu historii społecznej. W obszarze zainteresowań badaczy jest również historia kobiet oraz płci kulturowej. Jak oceniono w trakcie spotkania, otwarcie w wyniku przemian politycznych w 1989 roku archiwów PZPR i MSW umożliwiło badaczom podjęcie nowych obszarów i tematów. Baza źródłowa, która stała się wówczas dostępna, umożliwiła podjęcie badań w takim zakresie, jaki wcześniej nie był możliwy.
Historycy zwrócili uwagę, że warto rozpocząć badania nad tzw. historią czasów teraźniejszych, czyli historycznymi badaniami nad społeczeństwem po 1989 roku.
Instytut Historyczny UW rozpoczął działalność w roku akademickim 1930/31 jako jednostka naukowo-dydaktyczna, prowadząca interdyscyplinarne badania nad szeroko rozumianą historią. IH prowadzi działalność dydaktyczną i badawczą w zakresie historii Polski i powszechnej. Głównym kierunkiem badań prowadzonych w IH UW jest historia Polski od czasów najdawniejszych do współczesności na tle dziejów europejskich. W Instytucie prowadzonych jest obecnie ponad 70 krajowych i międzynarodowych projektów badawczych finansowanych z grantów przyznanych przez Narodowe Centrum Nauki i Narodowy Program Rozwoju Humianistyki. Pracownicy IH uczestniczą również w realizacji projektów międzynarodowych, afiliowanych przy uniwersytetach zagranicznych. Biblioteka IH, jedna z największych bibliotek humanistycznych i największa biblioteka historyczna w Polsce, gromadzi i udostępnia literaturę z zakresu historii i dziedzin pokrewnych. Instytut zatrudnia blisko osiemdziesięciu pracowników naukowych. W działalności naukowej i dydaktycznej uczestniczy też kilkunastu emerytowanych profesorów oraz grupa historyków spoza Instytutu.
Anna Kruszyńska (PAP)
ls/