Pod hasłem "Żołnierze Niezłomni. Sylwetki - Poszukiwania - Upamiętnienie" przebiegała w konsulacie RP w Nowym Jorku trzecia edycja Przystanku Historia IPN Nowy Jork. Towarzyszyło jej otwarcie wystawy "Kwatera Ł. Panteon Narodowy pod cmentarnym murem".
Tegoroczny Przystanek, zorganizowany w poniedziałek, zbiegł się z uroczystościami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uczestniczący w spotkaniu wiceprezes IPN, dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk oraz jego zastępczyni Anna Szeląg zaprezentowali wykład "Polska Szuka Bohaterów". Wskazywali w nim na ogromną skalę terroru wobec żołnierzy wyklętych i wciąż nieodnalezione miejsca, gdzie komuniści ukryli szczątki swoich ofiar. Szwagrzyk zwracał m.in. uwagę na pracę sądów, które miały uwiarygodnić działania władz komunistycznych oraz o publicznych egzekucjach dla odstraszenia oporu.
Opowiadał o rezultatach badań prowadzanych m.in. na cmentarzach, w lasach, dziedzińcach Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i NKWD. "O pracach realizowanych w Polsce i poza jej granicami, które mają na celu znalezienie szczątków naszych bohaterów mordowanych w XX wieku, staramy się mówić wszędzie tam gdzie są Polacy, czy mieszkających w Polsce, czy w Niemczech, we Francji, czy w Stanach Zjednoczonych" – powiedział PAP wiceprezes IPN.
Jak podkreślił, dopiero po wielu latach Polska spełnia swój obowiązek wobec zamordowanych. Za największe obecnie wyzwanie profesor uznał zmianę stosunku władz Ukrainy do działań biura poszukiwań.
"Zakaz prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych jest kompletnie niezrozumiały (...). Naszym obowiązkiem jest doprowadzić do tego, żebyśmy mogli groby Polaków na terenie Ukrainy odnajdywać" – powiedział Szwagrzyk.
Jego zastępczyni skupiła się na poszukiwaniach na Kresach Wschodnich, w tym w Charkowie i Ostrówce. Nie kryła, że pojawiły się przeszkody, które wynikają np. z tego, że na miejscu pochówku zbudowane jest osiedle mieszkaniowe. Przeprowadzenie ekshumacji utrudnia zaś niekiedy celowe zacieranie śladów przez oprawców lub warunki glebowe. Wskazała, że zespół IPN prowadzi też prace w Gruzji i w Niemczech.
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz wygłosił referat "WBH (Wojskowe Biuro Historyczne) i specyfika archiwów wojskowych w Polsce", w którym zwrócił uwagę na "haniebną rolę" Ludowego Wojska Polskiego w zwalczaniu żołnierzy drugiej konspiracji.
Nawiązał do związków łączących legiony Piłsudskiego, wysiłek zbrojny 1939 roku, batalię antyniemiecką i antysowiecką, walkę Polaków na Zachodzie oraz żołnierzy wyklętych. Wzywał rodziny ofiar do zainteresowania się depozytami WBH, przedmiotami pozostałymi po tych, którzy nie wrócili z pól bitewnych.
W konsulacie polskim w Nowym Jorku otwarto oficjalnie w USA ekspozycję "Żołnierze Niezłomni. Sylwetki - Poszukiwania - Upamiętnienie". Przedstawia ona zdjęcia bohaterów w tym rotmistrza Witolda Pileckiego. Pokazuje miejsca prześladowań, jak kompleks więzienny na ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Na wystawie zademonstrowano kopie dokumentów zaświadczających, że mimo tzw. rehabilitacji ofiar systemu władze nie wskazały miejsca ukrycia zwłok. Obrazuje też prace nad odszukiwaniem ofiar reżimu.
"Naród musi dopełnić pewnych rzeczy żeby odzyskać spokój. Prace temu służą" – przekonywała współautorka wystawy Kamila Sachnowska.
Stowarzyszenie Patriotyczno Edukacyjne "Pamięć", będące kustoszem ekspozycji, akcentuje, że prace pod kierownictwem Szwagrzyka trwały od 2012 do 2017 roku. Odnaleziono szczątki około 300 osób, w tym 51 zidentyfikowano. Dwie trzecie z nich nosiło ślady katyńskiej metody uśmiercania.
Szef "Pamięci” Grzegorz Tymiński zastrzegł w rozmowie z PAP, że stowarzyszenie jest współorganizatorem Przystanków, a treścią wypełnia je IPN. "Przez wykłady i wystawę chcemy docierać do Polonii z przekazem historycznym. Jest ona dwujęzyczna i może trafić zarówno do rodaków znających nasz język, jak też urodzonych w Ameryce. Opowiadają o tym, o czym nie można było mówić przez cale lata i wypełniają tę lukę" – wyjaśnił Tymiński.
Tegoroczna edycja Przystanku w metropolii nowojorskiej trwa od 3 do 11 marca. Obejmuje m.in. warsztaty metodyczne dla szkół polonijnych w polskich szkołach dokształcających w Amerykańskiej Częstochowie w Doylestown, w stanie Pensylwania oraz przy parafii Św. Cyryla i Metodego na Brooklynie.
W programie znalazły się nowojorskie spotkania delegacji z Polski w siedzibach Instytutu Piłsudskiego, Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce oraz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Delegacja uda się także do Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark, w stanie New Jersey.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ cyk/ kar/