Program Polskie Powroty jest wielką szansą zarówno dla polskich uczelni, jak i polskich naukowców, którzy myślą o powrocie do kraju - powiedział wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin, inaugurując w środę nowy program Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA).
Program Polskie Powroty ma zachęcić polskich badaczy do powrotu do kraju poprzez zapewnienie im konkurencyjnych warunków pracy. Naukowcy, którzy zdecydują się na powrót, mogą liczyć na roczne wynagrodzenie w wysokości nawet do 350 tys. złotych brutto (wypłacane nawet przez 4 lata), a także środki, które pozwolą na zorganizowanie dwóch dodatkowych etatów – po to, aby naukowiec mógł stworzyć własny zespół, wspierający go w badaniach. Program będzie finansował także koszty przeprowadzki.
"Jest to akcja, która jest wielką szansą dla polskich uczelni - mogą pozyskać ze środków budżetowych znakomitych naukowców, ze świetnymi kontaktami międzynarodowymi. To jest też szansa dla tych polskich naukowców, którzy z różnych względów myślą o tym, żeby wrócić do swojego kraju, do swojej ojczyzny" - mówił wicepremier Gowin podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w hali przylotów warszawskiego Lotniska Chopina.
Szef resortu nauki wyraził nadzieję, że dzięki temu programowi do Polski powróci jak najliczniejsze grono zdolnych naukowców, niezależnie od ich wieku czy dotychczasowej pozycji zawodowej. "Chcemy zapewnić im tutaj warunki finansowe, warunki organizacyjne do tego, żeby swoje przełomowe odkrycia naukowe, przełomowe badania prowadzili w Polsce, żeby budowali wokół siebie zespoły badawcze, żeby wykształcili polskich studentów, czyli swoich następców" - zadeklarował Gowin.
W ramach programu Polskie Powroty przewidziano środki na: wynagrodzenie doświadczonego powracającego naukowca (350 tys. zł rocznie przez cztery lata) lub dla osoby z mniejszym doświadczeniem (240 tys. zł rocznie), dwa etaty - pozwalające powracającemu naukowcowi zorganizować własny zespół (180 tys. zł rocznie), adaptację miejsca pracy w polskiej jednostce (do 25 tys. zł) oraz koszty związane z przeprowadzką powracającego naukowca (30 tys. zł).
"Nie jest to finansowanie projektu badawczego - nie przewidujemy środków stricte na badania" - zaznaczyła wicedyrektor NAWA dr Zofia Sawicka. "Uważamy, że na tak dobrych warunkach finansowych powinny przyjechać tutaj osoby, które dadzą radę sięgnąć po inne źródła finansowania dla swoich projektów badawczych" - dodała.
Zadaniem naukowca powracającego w ramach tego programu będzie więc: stworzenie własnej grupy projektowej w murach polskich uczelni lub instytutów; ubieganie się o granty w polskich i zagranicznych instytucjach finansujących badania, oraz prowadzenie i upowszechnianie tych badań w renomowanych czasopismach naukowych lub prowadzenie prac rozwojowych lub wdrożeniowych.
NAWA została powołana do życia 1 października 2017 roku. Głównym celem tej instytucji jest zwiększenie poziomu umiędzynarodowienia polskiej nauki – zarówno poprzez ściągnięcie do Polski najwybitniejszych umysłów światowych, jak i skłonienie do powrotu polskich naukowców.
Program Polskie Powroty otwarty jest dla uczelni i jednostek naukowych (instytutów badawczych lub naukowych PAN), które planują zatrudnić naukowca powracającego z zagranicy. Warunkiem jest to, aby do momentu złożenia wniosków powracający badacz był zatrudniony w zagranicznych uczelniach, instytutach lub działach badawczych zagranicznych przedsiębiorstw przez co najmniej dwa lata. Jego pobyt nie mógł być także finansowany z polskich środków budżetowych.
Wnioski do pierwszego, pilotażowego programu Polskie Powroty można składać do 31 maja 2018 roku. Pierwsze powroty możliwe będą pod koniec tego roku. Szczegółowe informacje na temat programu można znaleźć na stronie internetowej www.nawa.gov.pl.(PAP)
autor: Katarzyna Florencka
kflo/ agt/