Myślimy o tym spektaklu, jak o takim długim wywiadzie - powiedziała Anna Smolar, reżyser prapremiery "Kilka obcych słów po polsku" wg tekstu Michała Buszewicza. Koprodukcję Teatru Żydowskiego i Teatru Polskiego w Warszawie będzie można oglądać od soboty.
"Kilka obcych słów po polsku" - to tytuł spektaklu Teatru Żydowskiego realizowanego we współpracy z Teatrem Polskim w Warszawie, w związku z mijającą w tym roku 50. rocznicą wydarzeń Marca '68.
"Myślimy o tym spektaklu, jak o takim długim wywiadzie, bo oparliśmy go na geście wypytywania drugiego pokolenia, czyli dzieci emigrantów marcowych" - powiedziała w środę PAP Anna Smolar, realizatorka spektaklu na podstawie tekstu Michała Buszewicza.
"Wszystko się zaczęło od wielu godzin wypytywania naszych rodzin. Każdy z nas, twórców i aktorów, rozmawiał ze swoimi rodzicami" - wyjaśniła reżyser. "Z kolei Mike Urbaniak wykonał wiele wywiadów, m.in. pojechał do różnych emigrantów marcowych i rozmawiał też z ich dziećmi" - dodała urodzona i wychowana w Paryżu reżyser.
"Na podstawie tych rozmów zaczęliśmy budować jakąś fantazję, bo spektakl jest jednak (...) konstrukcją opartą na wielu życiorysach. Rozmaite świadectwa się mieszają. Każda z postaci jest zlepkiem wielu postaci" - mówiła Smolar, córka marcowych emigrantów.
"To są małe historie, które się składają na tę wielką historię - ale te małe rozbijają ten jakiś monolit, to wyobrażenie o Marcu '68, o tamtych czasach" - wyjaśniła inscenizatorka.
Jak powiedziała PAP Anna Smolar, w sztuce opisano losy osób mieszkających w Szwecji, Francji, Danii, Izraelu i Stanach Zjednoczonych, które "noszą w sobie polskość i tożsamość żydowską". "Spektakl opowiada o świadomym lub nieświadomym przekazie, lukach w pamięci i próbie rekonstruowania tego, co niepełne. Pozwala zderzyć pamięć tych, którzy wyjechali, z pamięcią tych, którzy zostali" - zaznaczyła reżyser.
Smolar podkreśliła, że dla niej wydarzenia z marca 1968 r. są "wstrząsającą kartą zapisaną w historii Polaków, o której nie mówi się w szkole". "Poprzez intymny stosunek młodszego pokolenia do przeszłości rodziny, chcemy każdemu przybliżyć tę historię, uczynić ją wspólną" - powiedziała.
"Zdecydowaliśmy się na tę współpracę z Teatrem Żydowskim i pracę w naszym teatrze Anny Smolar z paru powodów, z których najważniejszy jest ten, iż sprawy Marca '68 są ważne" - podkreślił w rozmowie z PAP dyrektor artystyczny Teatru Polskiego Janusz Majcherek.
"Anna Smolar zaproponowała trochę inny punkt widzenia niż ten, który powszechnie panuje, tzn. przedstawia opowieści ze swojej perspektywy. To są historie pokolenia dzieci bohaterów Marca '68. Ludzi, którzy czasami urodzili się już w warunkach emigracji, czy też opuszczali w 1968 r. Polskę jako małe dzieci. Oni znaleźli się w różnych krajach, w rozmaitych kulturach, ale pozostali jednak pod wpływem tej traumy ich rodziców" - mówił.
Majcherek zwrócił uwagę, że w spektaklu Smolar to drugie pokolenie, po 50 latach, "opowiada o tym: czego doświadczyli, jak to przeżyli, na czym polega ich tożsamość także, w jakim stopniu istotne są dla nich te korzenie żydowskie, czy w ogóle są istotne?".
"Po trzecie, to może nie jest tak strasznie ważne, ale jednak dyrektorem Teatru Polskiego jest Andrzej Seweryn, który był jednym z bohaterów wypadków marcowych. I to też ma pewne znaczenie dla nas" - dodał dyrektor artystyczny Teatru Polskiego.
Scenografię zaprojektowała Anna Met, a kostiumy - Marta Kuliga. Muzykę skomponował Jan Duszyński, a twórcą choreografii jest Paweł Sakowicz.
W "Kilku obcych słowach po polsku" wystąpi zespół Teatru Żydowskiego w składzie: Marcin Błaszak, Ryszard Kluge, Rafał Rutowicz, Joanna Rzączyńska, Małgorzata Trybalska, Jerzy Walczak i Marek Węglarski. Partnerować im będą artyści związani z Teatrem Polskim: Grażyna Barszczewska, Barbara Kurzaj i Marta Kurzak. Gościnnie na scenie zobaczymy Katarzynę Herman i Pawła Sakowicza.
W materiale filmowym prezentowanym podczas przedstawienia wystąpili Lena Jaworska i Andrzej Seweryn.
Spektakl przedpremierowy - 9 marca o godz. 19.00. Kolejne przedstawienia - 10 i 11 marca br. (PAP)
autor: Grzegorz Janikowski, Daria Porycka
edytor: Paweł Tomczyk
gj/ dap/ pat/