Władze Krakowa chcą, by będące w organizacji Muzeum PRL-u od 1 marca 2019 r. zostało połączone z Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, które od lat zarządza tą placówką. W dawnym kinie "Światowid" - gdzie muzeum ma mieć siedzibę - miałyby być prezentowane dzieje Nowej Huty po 1945 r.
"Chcemy usprawnić proces modernizacji dawnego kina +Światowid+, utworzenia tam muzeum i stworzenia narracji dotyczącej Nowej Huty. Uważamy, że będzie to przeprowadzone dużo lepiej w formule jednej instytucji kultury, którą będzie Muzeum Historyczne Miasta Krakowa" – mówiła w środę dziennikarzom dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego urzędu miasta Krakowa Katarzyna Olesiak.
Prezentacja projektu uchwały w tej sprawie po raz kolejny wzbudziła w środę emocje wśród radnych, którzy podczas środowej sesji rady miasta dopytywali m.in. o to, co ostatecznie będzie pokazywane w tej placówce i jakie będą koszty jej urządzania.
Radny klubu PiS Tomasz Urynowicz przypomniał, że w dawnym kinie "Światowid" mają być prezentowane dzieje Nowej Huty. Jego klubowy kolega Adam Kalita zwracał uwagę na koszty, które będzie musiało ponieść miasto. "Zastanówmy się, co tak naprawdę chcemy tam pokazywać. Myślę, że stoimy przed bardzo gorącą dyskusją przynajmniej jednoroczną lub dwuletnią nad tym, co ma się tam zdarzyć" - mówił Kalita.
Związana z Nowoczesną Małgorzata Jantos przypomniała, że przed laty to obecny wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin naciskał mocno na to, aby w Krakowie utworzono tego typu muzeum. "Ja byłam przeciwna temu, zwłaszcza przeciwna mariażowi finansowemu, bo wiedziałam, co się stanie" - mówiła Jantos. Radni PiS zarzucili jej oraz radnej Teresie Kwiatkowskiej (PO) niekompetencję i mylenie ministrów odpowiedzialnych za tę placówkę. Po ostrej wymianie słów Małgorzata Jantos zapowiedziała, że zgłosi komisji zajmującej się zachowaniem radnych, że została obrażona przez Tomasza Urynowicza.
Szef klubu PiS Włodzimierz Pietrus przypomniał, że inicjatorem stworzenia muzeum PRL był Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz-Wajda, a początkowo chcieli stworzyć nie muzeum PRL-u, a muzeum komunizmu - "Socland". "Zawsze będziemy protestować przeciwko takiemu projektowi" – zapewnił. "Sądziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla uratowania tego budynku jest zaangażowanie środków i prezentacja historii Nowej Huty" – powiedział Pietrus.
Jak wyjaśniła dyrektor Katarzyna Olesiak, obecnie planowane jest urządzenie trasy turystycznej "Podziemna Nowa Huta” po schronach w tej dzielnicy, na co w tym roku zarezerwowano w budżecie miasta 2 mln zł. Trwa też przygotowywanie dokumentacji budowlanej i wykonawczej do modernizacji kina „Światowid”. Szacowane koszty tej inwestycji wraz z urządzeniem wystawy stałej to 44 mln zł, z czego dokumentacja obecnie wykonywana ma pochłonąć 2,7 mln zł. Część tych środków miasto chce pozyskać z zewnątrz, m.in. z tzw. funduszy norweskich.
Wiosną 2017 r. z finansowania prac mających doprowadzić do stworzenia Muzeum PRL-u wraz z wystawą stałą wycofało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale jednocześnie resort podtrzymał chęć współprowadzenia placówki i przekazywania dotacji na jej bieżącą działalność do 2019 r. Po sierpniowym spotkaniu w Warszawie wiceministra kultury Jarosława Sellina i zastępcy prezydenta Krakowa Andrzeja Kuliga poinformowano, że ministerstwo przekaże także dotację na scenariusz i projekt ekspozycji stałej Muzeum PRL-u oraz dokumentację prac budowlanych i adaptacyjnych w budynku dawnego kina "Światowid".
Nawet po wygaśnięciu umowy z ministerstwem, która obowiązuje do 28 lutego przyszłego roku, gmina będzie zobowiązana przez kolejnych 10 lat do prowadzenia i finansowania działalności tej placówki. Wcześniejsza jej likwidacja, jak sugerowali radni, wiązałaby się z koniecznością zwrotu udzielonych wcześniej przez resort dotacji – w sumie 6,8 mln zł.
Od 1 marca 2019 r. miasto Kraków będzie podmiotem samodzielnie prowadzącym tę placówkę i to gmina będzie musiała zdobyć fundusze na prace budowalne w obiekcie, jego utrzymanie oraz urządzenie wystawy. Decyzja radnych ws. dalszego losu Muzeum PRL-u (w organizacji) zapadnie na kolejnej sesji. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ itm/