Jeśli będzie potrzebne wsparcie prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie Pomnika Katyńskiego w Jersey City, takie wsparcie będzie - zadeklarował w poniedziałek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w RMF FM.
Rzecznik prezydenta był pytany o plany burmistrza Jersey City Stevena Fulopa przeniesienia znajdującego się w tym mieście Pomnika Katyńskiego.
Łapiński przekonywał, że w tej sprawie "trzeba wykorzystać wszystkie możliwe środki: prawne, lobbingowe, PR-owe, nacisku oddolnego i odgórnego". Jak dodał, trzeba też się zorientować, "jakie są możliwości prawne zablokowania, czy zaskarżenia tej decyzji".
Przyznał, że trzeba aktywnie działać w kwestii obrony pomnika, choć - jak zauważył - pewnym ograniczeniem jest to, że burmistrz Jersey City jest przedstawicielem władzy samorządowej, na którą władze centralne mają ograniczony wpływ.
Dlatego - jak mówił Łapiński - trzeba np. wpływać na społeczność lokalną w Jersey City. "Można pokazywać burmistrzowi, że ta decyzja jest zła i także będzie zła dla niego, bo jak będzie startował w kolejnych wyborach na burmistrza, czy gdzie indziej, zostanie mu to zapamiętane" - zaznaczył Łapiński.
W ubiegły poniedziałek burmistrz Jersey City Steven Fulop poinformował o projekcie stworzenia parku na terenie, na którym stoi obecnie Pomnik Katyński. Zapowiedział, że monument zostanie przeniesiony i tymczasowo przechowany w Departamencie Prac Publicznych, aby nie został uszkodzony. Plany usunięcia pomnika wywołały sprzeciw miejscowej Polonii, a także władz w Warszawie.
Fulop komentując wypowiedź marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, w której skrytykował on plany władz Jersey City, dotyczące przeniesienia Pomnika Katyńskiego w tym mieście, napisał na Twitterze: "To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten facet jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć".
Marszałek Senatu, komentując w sobotę wpis Fulopa na swój temat ocenił, że jego zarzuty są "bardzo ostre i nieprawdziwe". Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych w sprawie wpisu burmistrza Jersey City. "Konsultuję się w tej chwili z prawnikami w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Odpowiednie decyzje i kroki podejmę w przyszłym tygodniu" – zapowiedział. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ mrr/