Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN zakończyło w sobotę późnym wieczorem na cmentarzu w Hruszowicach k. Przemyśla trwające trzy dni prace archeologiczne. "Komunikatu należy się spodziewać w poniedziałek" - powiedział Bogusław Kleszczyński z IPN w Rzeszowie.
Celem prac było ustalenie, czy w miejscu stojącego tam do ubiegłego roku pomnika ku czci UPA znajduje się - jak twierdzi strona ukraińska - zbiorowa mogiła członków tej formacji.
"Po modlitwie za zmarłych w obrządku łacińskim i grekokatolickim zakończyliśmy prace badawcze. Ze względu na późną porę oraz to że wyniki są jeszcze opracowywane oficjalnego komunikatu należy się spodziewać w poniedziałek rano. Aktualnie trwa porządkowanie terenu po badaniach" - mówił PAP Kleszczyński.
Przypomniał, że w trakcie prac archeologicznych "odsłonięto szereg pochówków kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku". Jednocześnie podkreślił, że "na razie nie ma żadnej przesłanki, żeby twierdzić, że są to pochówki związane z działaniami zbrojnymi". "Tyle możemy powiedzieć na ten temat w tej chwili" - dodał Kleszczyński.
Rozpoczęte w czwartek badania w Hruszowicach prowadziło Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej pod kierownictwem wiceprezesa Instytutu Krzysztofa Szwagrzyka. W skład zespołu wchodzą m.in. archeolodzy i medyk sądowy.
W pracach - w roli obserwatorów - brało też udział pięciu specjalistów z Ukrainy. Na ich czele stał sekretarz ukraińskiej komisji międzyresortowej ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta.
Pomnik na cmentarzu komunalnym w Hruszowicach został nielegalnie wzniesiony w 1994 r. Był zbudowany w kształcie bramy, której połowy połączono u góry metalowym herbem Ukrainy. Na tablicach znajdował się m.in. napis "Bohaterom UPA walczącym o wolną Ukrainę". Trzy lata temu z pomnika skuto tablice poświęcone UPA. W ostatnich latach był wielokrotnie dewastowany.
26 kwietnia 2017 r. dokonano rozbiórki nielegalnie wzniesionego pomnika. Demontaż odbył się zgodnie z obowiązującym prawem, decyzję podjął wójt gminy Stubno, na terenie której leżą Hruszowice.
Wcześniej w 2013 r. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zadeklarowała, że "zamierza podjąć zdecydowane działania zmierzające do likwidacji" pomnika poświęconego UPA, który znajduje się w Hruszowicach. Rada zajęła się tą sprawą na wniosek europosła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Poręby, który zwrócił się do ROPWiM o usunięcie pomnika.
Po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach władze w Kijowie wprowadziły zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Od tego czasu między Warszawą i Kijowem trwa spór w tej sprawie. Strona ukraińska oświadcza, że prace poszukiwawcze i ekshumacyjne na jej terytorium mogą być wznowione pod warunkiem odbudowy zniszczonych ukraińskich pomników w Polsce.(PAP)
autor: Alfred Kyc
kyc/ sp/