Niemal 100 wystawców z Polski i zagranicy bierze udział w targach ceramicznych, które są częścią Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Podczas festiwalu odbędzie się szereg imprez przybliżających sztukę wypalania naczyń z gliny.
Bolesławiecki festiwal odbywa się już po raz 24. To największa w Polsce impreza poświęcona ceramice. Dolnośląskie miasto od wieków słynie jako prężnie działający ośrodek wyrobów ceramicznych. W XIV w. odkryto w okolicach Bolesławca bogate pokłady glinki ceramicznej, z których czerpie się do dziś.
Festiwalu rozpoczął się w środę od otwarcia targów ceramicznych. Bierze w nich udział niemal 100 wystawców z Polski i zagranicy. Stoiska ustawiono na rynku i jego okolicach. „Podczas targów zaopatrzyć się można w ceramikę użytkową, dekoracyjną, biżuterię oraz kupić unikatowe dzieła ceramiczne” - przekazała PAP rzeczniczka bolesławieckiego magistratu Agnieszka Gergont.
W ramach imprezy działa Miasteczko Animacji Ceramicznej, gdzie można wziąć udział w warsztatach tworzenia oraz malowania wyrobów glinianych. Prezentowany jest także proces budowy, rozpalenia, wypału oraz wygaszenia pieca plenerowego.
Gergont poinformował również, że w ramach festiwalu odbędzie się także 54. Międzynarodowy Plener Ceramiczno-Rzeźbiarski. Weźmie w nim udział dwunastu ceramików-rzeźbiarzy z Polski, Włoch, Izraela, Białorusi i Indii. Artyści stworzą swoje prace w trzech bolesławieckich zakładach ceramicznych. Będą one prezentowane na jednej z wystaw festiwalowych.
W programie imprezy znalazły się również koncerty, spektakle teatralne oraz parada ceramiczna.
Bolesławieckie Święto Ceramiki zakończy się w niedzielę.
Według historyków z Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, sztandarowym dowodem opanowania sztuki garncarskiej przez artystów rzemieślników z okolic Bolesławca jest "Wielki dzban" mistrza Johanna Gottlieba Joppego z 1753 r., czy sto lat młodszy kolos - dzieło Augusta Franke z Nowogrodźca.
Pierwsze znane bolesławieckie naczynia to XVII-wieczne pękate dzbany i butle kryte brązowym szkliwem ziemnym i dekorowane reliefami oraz brązowymi nakładkami. Jednakże przełomowy dla miejscowego garncarstwa był wiek XIX. Wówczas to tworzył mistrz Johann Altmann, którego cienkościenna kamionka odlewana wraz z dekoracją z biało wypalającej się glinki, zdobyła uznanie króla Fryderyka Wilhelma III. W XIX w. w Bolesławcu funkcjonowało 15 dużych garncarni, których wyroby trafiały do wszystkich krajów Europy.
Produkcja ceramiki została reaktywowana po II wojnie światowej. Dziś produkty bolesławieckich rzemieślników cenione są ze względu na walory użytkowe oraz artystyczne w wielu krajach na świecie. Ceramikę bolesławiecką charakteryzuje m.in. tzw. technika stempelkowa, w której wzory w postaci gałązek, kwiatów, ptaków i innych elementów graficznych nakładane są na naczynia ręcznie, za pomocą specjalnie przygotowanych stempli.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ ozk/