Koncert z udziałem wybitnej rosyjskiej sopranistki Julii Leżniewej, Weneckiej Orkiestry Barokowej oraz Polskiego Chóru Kameralnego zakończy w sobotę w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku 13. Międzynarodowy Festiwal Mozartowski Mozartiana.
"Julia Leżniewa uchodzi za jedną z największych śpiewaczek świata. Niektórzy mówią o niej nawet, że jest +drugą Marią Callas+. Mamy szczęście gościć ją na festiwalu po raz drugi, debiutowała na Mozartianie w ubiegłym roku" - powiedział PAP twórca festiwalu Mozartiana Jan Łukaszewski, szef Polskiego Chóru Kameralnego Schola Cantorum Gedanensis w Gdańsku.
Leżniewa ukończyła z wyróżnieniem Konserwatorium Moskiewskie im. P. Czajkowskiego w klasie śpiewu i fortepianu, a także studia London's Guildhall School of Music and Drama oraz Cardiff International Academy of Voice. W 2008 r. jako 18-latka występowała u boku Juana Diega Flóreza na otwarciu Rossini Opera Festival w Pesaro (Włochy) pod batutą Alberta Zeddy.
Śpiewała w najważniejszych salach koncertowych i na deskach najsłynniejszych teatrów operowych świata takich jak Royal Opera House Covent Garden w Londynie, Lincoln Center w Nowym Jorku, Salle Pleyel&Theatre des Champs-Élysées w Paryżu, Wiener Konzerthaus w Wiedniu oraz Teatrze Bolszoj w Moskwie. Regularnie bierze udział w renomowanych festiwalach muzycznych na całym świecie, występując z najwybitniejszymi dyrygentami i śpiewakami.
Jako soliści, oprócz Leżniewej, w koncercie finałowym tegorocznego festiwalu Mozartiana wystąpią także światowej klasy polscy śpiewacy: Ewa Marciniec (alt), Krystian Krzeszowiak (tenor) oraz Wojtek Gierlach (bas).
Ewa Marciniec jest absolwentką dwóch wydziałów Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku: Wokalno-Aktorskiego oraz Kompozycji i Teorii Muzyki. Ukończyła także studia podyplomowe w Musikhochschule und Darstellende Kunst w Stuttgarcie (Niemcy). Jej krąg zainteresowań obejmuje muzykę dawną, romantyczną i współczesną. Śpiewaczka występuje w krajach europejskich oraz w USA, w prestiżowych teatrach operowych i salach koncertowych.
Krystian Krzeszowiak ukończył Akademię Muzyczną we Wrocławiu, studiował w Conservatorio G. Verdi w Mediolanie oraz w Accademia Internazionale della Musica di Milano. W 2017 r. odbył światowe tournée z J.E. Gardinerem jako odtwórca tytułowej roli w operze "Orfeusz" Cl. Monteverdiego.
Wojtek Gierlach ukończył Akademię Muzyczną im F. Chopina w Warszawie. Do ostatnich sukcesów śpiewaka należą debiuty w Royal Opera Covent Garden w Londynie jako Priest w "Lady Makbet Mceńskiego Powiatu" Szostakowicza pod dyrekcją Antonio Pappano, a także Duńskiej Operze Narodowej i Walijskiej Operze Narodowej w Cardiff jako Sir Giorgio w "Purytanach" Belliniego pod dyrekcją Carlo Rizzi.
W Katedrze Oliwskiej zaprezentuje się także Wenecka Orkiestra Barokowa. Powstała w 1997 r. i jest uważana za jeden z najznakomitszych europejskich zespołów specjalizujących się w grze na dawnych instrumentach.
W koncercie finałowym Mozartiany wystąpi także, założony 40 lat temu w Gdańsku, Polski Chór Kameralny. Zespół tworzy 24 śpiewaków: 12 głosów żeńskich i 12 męskich. Polski Chór Kameralny ma na koncie prawie 620 prawykonań dzieł takich twórców jak Henryk Mikołaj Górecki, Wojciech Kilar i Krzysztof Penderecki.
Całością koncertu dyrygować będzie Jan Łukaszewski.
Artyści wykonają dwa utwory sakralne patrona festiwalu "Vesperae solennes de confesssore" oraz "Litaniae de venerabili altaris Sacramento".
13. Międzynarodowy Festiwal Mozartowski Mozartiana rozpoczął się w niedzielę. W programie imprezy jest 13 koncertów. Ogółem, podczas tegorocznego festiwalu wystąpi ok. 200 artystów.
Większość wydarzeń festiwalowych ma miejsce w Parku Oliwskim i jego otoczeniu wraz z Katedrą Oliwską. Lokalizacja ta nie jest przypadkowa. W tym samym, w 1756 r., w którym urodził się słynny muzyk, do Pałacu Opatów w Gdańsku-Oliwie wprowadził się bowiem opat klasztoru cystersów Jacek Rybiński, który otoczył swoją siedzibę istniejącym do dziś parkiem w stylu rokoko. W samej Katedrze Oliwskiej zaś słynne organy pochodzą z epoki, w której żył Mozart.
Jednym z patronów medialnych Mozartiana 2018 jest Polska Agencja Prasowa.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ itm/