Świetlne instalacje, animacje na zabytkowych budynkach, street art czy projekty wykorzystujące światło i dźwięk - złożą się na rozpoczęty w piątek wieczorem Festiwal Światła i Sztuki Ulicy „Lumo Bjalistoko”. Impreza potrwa do soboty.
"Lumo Bjalistoko" to - jak mówią organizatorzy ze Stowarzyszenia Kreatywne Podlasie - interdyscyplinarny, innowacyjny festiwal, który dzięki nietypowemu wykorzystaniu światła i sztuki zmienia nocną przestrzeń miasta. "Festiwal łączy oryginalne pomysły i techniki instalacyjne, tworząc tym samym nieszablonowe formy sztuki" - powiedział Damian Dworakowski, dyrektor festiwalu.
Mottem imprezy jest "Światło w sztuce - Sztuka w przestrzeni". "Za pomocą Lumo Bjalistoko dajemy widzom w każdym wieku okazję do spojrzenia na nowo na swoje otoczenie i odczytanie go w niecodzienny sposób, dobrze się przy tym bawiąc" - dodał Dworakowski.
W ramach festiwalu w kilku miejscach w centrum Białegostoku przy Teatrze Dramatycznym, Pałacu Branickich, na ul. Kilińskiego oraz na Rynku Kościuszki przez dwa dni, po zmroku, będzie można zobaczyć rozmaite formy artystyczne wykorzystujące głównie światło i dźwięk. "Korzystamy z tego, że jesienią zmierzch zapada dość wcześnie - co daje widzom czas na niespieszne przemierzanie śródmieścia i odkrywanie jego sekretów. Niekiedy ukrywamy je w wieczornym mroku, a w innych miejscach celowo podkreślamy światłem" - mówił Dworakowski.
Podczas festiwalu będzie można zobaczyć animacje, które będą wyświetlane na trzech zabytkowych budynkach: na bramie Pałacu Branickich, na zabytkowej kamienicy przy ul. Kilińskiego oraz Teatrze Dramatycznym.
Natomiast w parku przy teatrze, ale też na pobliskim skwerze czy na Rynku Kościuszki będą prezentowane świetlne instalacje przygotowane m.in. przez lokalnych artystów. Wśród nich będzie "Mały Strach" - o "zagrożeniu" ukrytym w niepozornych formach. Przy innej instalacji, "Zwracasz uwagę", będzie można się zastanowić, co czyni nas wyjątkowymi. Natomiast "Kompletny dom" pokaże stworzenia, które wypełniają sobą całą przestrzeń.
Będą też pokazy łączące w sobie światło i dźwięk. Jeden z nich odbędzie się na budynku ratusza - wieża będzie świecić się w wielu barwach w rytm muzyki, którą będzie można słuchać w słuchawkach. Widzowie będą mogli też zobaczyć eksperymentalne przedstawienie "Marionetka": będzie to rozmowa-dialog pomiędzy malarzem a muzykiem, czyli pomiędzy obrazem a dźwiękiem.
W ramach festiwalu powstał też mural "Matka Natura - Biała". Wielkoformatowe malowidło można oglądać na ulicy Zwierzynieckiej.
"Lumo Bjalistoko" został dofinansowany z budżetu Białegostoku.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ wj/