Idea sąsiedztwa we współczesnym świecie - to temat wystawy, zorganizowanej przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Warszawy we współpracy z Centrum Badań nad Kulturą Wizualną w Kijowie z okazji 10. edycji festiwalu „Warszawa w budowie”. Ekspozycję będzie można oglądać od soboty w Warszawie.
Ekspozycja pt. "Sąsiedzi" składa się z ponad 20 prac artystów ukraińskich i polskich, wśród nich: Dawida Cziczkana, Tarasa Kamennoja, Piotra Wysockiego, Aliny Jakubenko, Floriana Jurijewa i Artura Żmijewskiego. Można na niej zobaczyć m.in. mural Babiego Badalova, który stworzył serię poświęconą kryzysowi uchodźczemu, stosunkom polsko-ukraińskim i przekraczaniu granic. Zaprezentowano także m.in. instalację "Odłamki" autorstwa Serhija Popowa i Mykoły Ridnyja nawiązującą do aktów ikonoklastycznych oraz pracę Nikity Kadana, poświęconą historii Tatarów krymskich. Kuratorami ekspozycji są osoby z Centrum Badań nad Kulturą Wizualną w Kijowie: Anna Kraweć, Ołeksij Radynski, Justyna Krawczuk, Natalia Heszeweć, Hanna Cyba, Oksana Briuchowecka, Wasyl Czerepanyn, Serhij Kłymko oraz Rusłana Kozijenko.
Jak powiedział PAP kurator wystawy ze strony Muzeum Sztuki Nowoczesnej Szymon Maliborski, ekspozycja ma ukazać wieloaspektowy obraz stosunków sąsiedzkich z punktu widzenia migrantów przybyłych do Polski zza wschodniej granicy. "Grupa kuratorów z kijowskiego Centrum Badań nad Kulturą Wizualną, która podobnie jak nasz festiwal +Warszawa w budowie+ obchodzi w tym roku swoje 10-lecie, rozwija bardzo podobne strategie i sposoby działania. Dlatego postanowiliśmy wspólnie zorganizować wystawę. Uznaliśmy, że czynnikiem najbardziej zmieniającym oblicze Warszawy są migracje - głównie ze wschodu Europy. To one sprawiają, że wszędzie słyszymy języki ukraiński i rosyjski. Poprzez tę ekspozycję przyglądamy się, czym jest obecnie w Warszawie sąsiedztwo i jakie niesie za sobą konotacje. Spoglądamy również na Ukrainę i zastanawiamy się, jakie procesy społeczno-polityczne stoją z tyłu kwestii migracyjnych, co sprawia, że te migracje przyśpieszają. Wzięliśmy na warsztat także temat kryzysu ekonomicznego na Ukrainie" - wyjaśnił.
Jak dodał, punkt wyjścia dla współpracy warszawsko-kijowskiej stanowi mural Oksany Briuchoweckiej zawierający pierwsze słowa hymnów polskiego i ukraińskiego. "Na wystawie mamy też jedną pracę zewnętrzną, właściwie kampanię plakatową, przygotowaną przez Briuchowecką. Dotyczy ona nisko płatnej pracy Ukrainek w gastronomii, serwisach sprzątających, która na co dzień bywa niedoceniana i niezauważana. Wystawę dopełni wideo stworzone przez Marynę Napruszkin prezentujące w porządku alfabetycznym kilkadziesiąt słów z języka niemieckiego, które są potrzebne osobom ubiegającym się o azyl. Ta praca - jak i kilka innych - śledzi, w jaki sposób stosunki sąsiedzkie odkładają się w języku, jak język staje się medium raportującym o sytuacjach napięcia, konfliktów i drobnej administracyjnej przemocy" - zwrócił uwagę Maliborski.
Według niego, ekspozycja ma "sprawić, by słowo +sąsiedzi+ nie było odczytywane jako słowo niewinne, nadużywane w oficjalnym mówieniu o dobrosąsiedzkich stosunkach". "Proponujemy widzom, aby zajrzeli pod jego podszewkę i zastanowili się nad tym, jakie wyzwania się z tym wiążą. Poprzez tę ekspozycję kontynuujemy także linię festiwalu +Warszawa w budowie+, który ma ukazać miasto nie tylko poprzez formy architektoniczne i urbanistykę, ale zwłaszcza poprzez procesy społeczne" - podsumował kurator.
Otwarcie wystawy, zorganizowanej przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Warszawy, odbędzie się w sobotę w dawnym pawilonie Cepelii w centrum stolicy. (PAP)
autor: Daria Porycka
dap/ agz/